Kamienica przy skrzyżowaniu ul. Koziej oraz Silnicznej w Kielcach wybudowana w 1914 roku została zburzona. W tym miejscu ma powstać kolejny obiekt mieszkalno-usługowy.
Krzysztof Miernik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach informuje, że rozbiórka wynikała ze złego stanu technicznego budynku. Decyzję w tej sprawie podjął powiatowy nadzór budowlany pod koniec września tego roku. Jak się okazuje, nieruchomość ma dwóch właścicieli. Miasto posiada 40 proc. udziałów. Z kolei większość, bo 60 proc. należy do spółki Kozia 5. Tworzą ją deweloperzy skupieni wokół kieleckiej firmy Becher.
– Obowiązek rozbiórki spoczywał na wszystkich właścicielach. Budynek został już zburzony. Do uprzątnięcia pozostało jedynie gruzowisko. Miejski Zarząd Budynków zajął się wyłonieniem wykonawcy prac rozbiórkowych natomiast nadzór na tym procesem jest po stronie drugiego właściciela. Póki co obie strony wywiązują się we właściwy sposób z umowy – mówi.
Dyrektor MZB dodaje, że nie wykluczone, że władze miasta podejmą decyzję o zbyciu swoich udziałów. Krzysztof Miernik wyjaśnia, że ratusz nie planuje inwestować w tą nieruchomość.
– Są przymiarki aby na tym terenie mogłaby być realizowana zabudowa mieszkaniowo-usługowa. Mogłoby to nastąpić jeśli współwłaściciel nabędzie część należącą do gminy – podkreśla.
Kamienica miała trzy kondygnacje oraz prawie 1,4 tys. m/kw. powierzchni użytkowej. Koszt prac rozbiórkowych to 146,5 tys. zł.