To jest bardzo słaby rząd – stwierdziła na antenie Radia Kielce, poseł Anna Krupka, przewodnicząca świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się do nowego gabinetu Donalda Tuska.
– Ten rząd jest zdumiewająco słaby. W jego składzie są postaci o różnych historiach, na przykład Radosław Sikorski, znany z kontrowersyjnych komentarzy, często powtarzanych potem przez osoby związane z Rosją. Bartłomiej Sienkiewicz, człowiek związany ze służbami specjalnymi, który ma zajmować się kulturą i nikt nie kryje, że ma dokonać rozmontowania telewizji publicznej. Jest też Tomasz Siemoniak, który podważał sens wzmacniania polskiej armii, mimo toczącej się wojny za granicą. Mamy także twarze polityków nieco młodszych stażem, jak choćby Sławomira Nitrasa, który został ministrem sportu i turystyki, a który wcześniej nie przejawiał żadnego zainteresowania sportem, więc wygląda na to, że to jest kandydatura polityczna, a nie merytoryczna – dodała.
Była wiceminister sportu odniosła się także do expose Donalda Tuska. W jej opinii obecny premier jest niedoinformowany.
– Nie ma pojęcia chociażby o stanie państwa w obszarze sportu. W swoim wystąpieniu zapowiedział program rewitalizacji orlików. Problem w tym, że taki program już mamy, jest realizowany. Pod rządami Prawa i Sprawiedliwości, zdecydowanie zwiększyliśmy środki na sport. Włożyliśmy potężne nakłady w orliki oraz szeroko rozumiane upowszechnianie sportu, jego promocję i inwestycje w infrastrukturę sportową. Wspomniany program modernizacji orlików został przez nas zrealizowany. Orliki są bezużyteczne w okresach opadów śniegu czy deszczu. Dlatego wprowadziliśmy program Olimpia, czyli budowę hal o lekkiej konstrukcji z zadaszeniem. Przeznaczyliśmy na ten cel ponad 1 miliard 117 milionów złotych, by rozwijać tego typu obiekty. Już powstały i wciąż powstają 552 takie hale w całej Polsce – podkreśliła.
Zapytana o to czy nowy premier wzmocni, czy osłabi pozycję Polski w Unii Europejskiej powiedziała, że jej zdaniem Donald Tusk będzie wykonywał wszystko co Bruksela każe, nie bacząc na interes Polski.
– Przede wszystkim, część europosłów wybranych z listy Koalicji Obywatelskiej poparła zmiany traktatów unijnych, które są niezmiernie groźne, ze względu na ograniczenie kompetencji Polski. Te działania przenoszą ważne kompetencje na Unię Europejską, co stanowi zagrożenie dla suwerenności naszego kraju. Mam nadzieję, chciałabym wierzyć, że nasza polityka będzie nadal dążyć do wzmocnienia suwerenności i pozycji Polski w Unii Europejskiej. Jednakże, zachowanie Donalda Tuska w czasie swojej siedmioletniej kadencji kwestionuje tę nadzieję. Jego poprzednia postawa, sprzyjanie Brukseli i Niemcom oraz realizacja wszystkich oczekiwań, bez względu na interes Polski, budzi poważne wątpliwości co do tej kwestii. Chciałabym podkreślić, że Prawo i Sprawiedliwość jest przeciwko tym zmianom traktatowym – dodała.