W okolicach ulicy Belgradzkiej na warszawskim Ursynowie ma dochodzić do napastowań kobiet. Nieznany mężczyzna „chce się przytulać” do klientek salonów urody. Kobiety ostrzegają się wzajemnie w mediach społecznościowych.
– Przechodziłam sobie ulicą i zaczepił mnie ten chłopak, złapał za ramię i zapytał się, czy może się do mnie przytulić, bo ma jakieś lęki i różnego rodzaje fobie – mówi właścicielka salonu.
Nieznany mężczyzna napastuje kobiety na Ursynowie. Ma nachodzić salony urody i „chce się przytulać” do klientek. Panie o problemie piszą szeroko w mediach społecznościowych, gdzie nawzajem się ostrzegają. Do zdarzeń ma dochodzić w okolicach ulicy Belgradzkiej. Właścicielka jednego z salonów powiedziała reporterowi Radia dla Ciebie, że kobiety są nachodzone i zastraszane.
– Przechodziłam sobie ulicą i zaczepił mnie ten chłopak, złapał za ramię i zapytał się, czy może się do mnie przytulić, bo ma jakieś lęki i różnego rodzaje fobie. Powiedziałam mu, że nie, dlatego, że sama nie lubię być przytulana, ale wielokrotnie widziałam przez okno, że przechodzące osoby były zaczepiane przez niego – mówi właścicielka salonu.
Jak dowiedziało się Radio dla Ciebie, policja w ostatnich dniach była kilkukrotnie proszona o interwencję w sprawie mężczyzny. Czekamy na komentarz służb w tej sprawie.