Wyjątkowe jasełka odbyły się w czwartek (21 grudnia) w Areszcie Śledczym w Kielcach. W rolę świętych postaci wcielili się osadzeni – zarówno kobiety jak i mężczyźni.
Gabriela, która odbywa karę pozbawienia wolności, zagrała Anioła.
– To pierwsze święta, które spędzam w areszcie. Myślę, że ja, podobnie jak współosadzeni, dzięki jasełkom i spotkaniu opłatkowemu, czujemy wyjątkową atmosferę. Budujemy ją wspólnie z funkcjonariuszami i duchownymi. Możemy tu otworzyć swoje serca na Chrystusa – mówi.
Siostra Nazarena, która jest wolontariuszką w Areszcie Śledczym w Kielcach i wspólnie z osadzonymi tworzyła jasełka przyznaje, że to wydarzenie ma wywołać u osadzonych refleksje, że Pan Jezus rodzi się dla każdego człowieka.
– Uroczyste obchodzenie świąt Bożego Narodzenia ma otworzyć nasze serca, tak aby Jezus mógł narodzić się na nowo. Pan Jezus nie osądza, tylko przyjmuje i kocha każdego z nas. Wszyscy, którzy żyjemy, mamy szansę na nowo budować nasze życie i tworzyć lepsze jutro – mówi.
Biskup kielecki Jan Piotrowski od lat w okolicy świąt Bożego Narodzenia odwiedza osadzonych w Areszcie Śledczym w Kielcach. Tak było i dzisiaj.
– Przeżycia, które człowiek stąd wynosi, pozwalają człowiekowi na głębszą refleksję by autentycznie cieszył się wolnością i potrafił ją właściwie zagospodarować – podkreśla hierarcha.
Po jasełkach osadzeni wzięli udział w spotkaniu opłatkowym.