Tradycyjne wigilijne potrawy, dzielenie się opłatkiem, wspólne kolędowanie, życzenia, a przede wszystkimi rodzinna świąteczna atmosfera. W Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach jak co roku odbyła się wigilia najuboższych.
Przy wspólnym stole zasiadło kilkuset bezdomnych, samotnych i niezamożnych mieszkańców stolicy regionu świętokrzyskiego. Magdalena Gościniewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Kielcach poinformowała, że przygotowano dla nich szereg typowo świątecznych potraw.
– To zupa grzybowa, kapusta z grochem, krokiety z grzybami i kapustą oraz barszcz czerwony, herbata i ciasto – wymieniała.
Biorący udział w spotkaniu wigilijnym kielczanie podkreślali, że tego typu wydarzenia są dla nich ważne. Wielu z nich przyszło na wspólną Wigilię, bo tylko tu mogą poczuć atmosferę świąt.
– Jestem tu z powodu biedy. Jest ciężko. Z okazji świąt powinniśmy życzyć sobie przede wszystkim zdrowia i tego, by jakoś poradzić sobie z tą biedą – mówiła pani Karolina.
– Jestem tu co roku. Przychodzę tu, ponieważ mogę spędzić czas w rodzinnej atmosferze z innymi ludźmi. Panuje w tym miejscu ciepła i pełna kultury atmosfera – dodała pani Elwira.
Biskup Jan Piotrowski, ordynariusz diecezji kieleckiej zwrócił uwagę, że okres świąt Bożego Narodzenia jest czasem szczególnego otwarcia się na innych ludzi.
– Ubóstwo oraz indywidualne nieszczęścia nikogo nie dyskwalifikują jako człowieka. Dlatego wspólna modlitwa, przełamanie się opłatkiem oraz podzielenie się życzliwymi słowami jest znakiem, że wciąż jesteśmy ludźmi. Ważne abyśmy potrafili okazywać tę życzliwości nie tylko w czasie świąt Bożego Narodzenia, ale też przy innych okazjach w ciągu roku. Ta dobroczynność powinna mieć kontynuację – podkreślił biskup Jan Piotrowski.
Bożena Szczypiór, zastępca prezydenta Kielc przypomniała, że celem świątecznego spotkania jest stworzenie domowej atmosfery dla ludzi, którzy często żyją w trudnych warunkach. Wigilia ma dać im nadzieję na lepsze jutro.
– Widzimy ile jest osób samotnych, ubogich i z różnymi problemami. Chcemy by wiedzieli, że jesteśmy z nimi oraz im pomagamy. Chcemy również aby odnaleźli swoją drogę w życiu, bo tak się dzieje w niektórych przypadkach. Najważniejsze jednak, że dziś możemy podzielić się radością i szczęściem. Przede wszystkim życzymy im zdrowia, a także tego by mieli świadomość, że nie są zostawieni samym sobie – mówiła Bożena Szczypiór.
Ksiądz Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Kieleckiej podziękował wszystkim wolontariuszom oraz firmom zaangażowanym w organizację wydarzenia za możliwość stworzenia dla najuboższych namiastki domowej wigilii.
– Każdy z osób, która pojawiła się na wigilii otrzymała świąteczną paczkę. Takie podarki były też wydawane przez cały ostatni tydzień. Trafiały one głównie do kieleckich rodzin. Tylko w mieście wydaliśmy ich 400. Dziś przygotowaliśmy tyle samo. W tych przeznaczonych dla osób bezdomnych znajdują się konserwy, chleb i coś do picia – powiedział ksiądz Krzysztof Banasik.
Spotkanie wigilijne zorganizował Caritas Diecezji Kieleckiej, Kielecki Bank Żywności oraz Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Kielcach.