Poseł Andrzej Szejna, zgodnie z zapowiedziami, został wiceministrem spraw zagranicznych. W środę, 27 grudnia wiceprzewodniczący Nowej Lewicy i świętokrzyski parlamentarzysta otrzymał nominację z rąk ministra Radosława Sikorskiego.
W rozmowie z Radiem Kielce, Andrzej Szejna podkreślił, że w ministerstwie spraw zagranicznych będzie chciał zająć się przede wszystkim kwestiami związanymi z promocją gospodarczą i bezpieczeństwem energetycznym.
– To co jest dla mnie ważne, a myślę że także dla ministra Sikorskiego, to podniesienie prestiżu Polski i polskiej dyplomacji na arenie międzynarodowej i myślę, że nam się to uda. Będę chciał także przy okazji promować region świętokrzyski na arenie międzynarodowej – dodaje.
Andrzej Szejna zaznacza, że powrót do rządu po osiemnastu latach, to nie tylko duża odpowiedzialność, ale i satysfakcja.
– Przypominam, ze 18 lat temu byłem wiceministrem integracji europejskiej i wiceministrem gospodarki w rządach Leszka Millera i Marka Belki. Od tego czasu minęło już osiemnaście lat, tyle ile ma mój syn, który rozpoczął studia. Dla mnie to wzruszające, że Lewica, którą reprezentuje w resorcie spraw zagranicznych, może realizować program i ideały polskiej dyplomacji, w które od zawsze głęboko wierzyłem – stwierdził.
Andrzej Szejna, to kolejny polityk z naszego regionu zasiadający w rządzie Donalda Tuska. Ministrem Rolnictwa został Czesław Siekierski z PSL. Natomiast Marzena Okła-Drewnowicz, wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej została ministrem ds. polityki senioralnej.