– Priorytetem dla nas jest utrzymanie trzonu drużyny – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce wiceprezes KS Iskry Kielce Paweł Papaj. Piłkarze ręczni Industrii są teraz na urlopach, a do treningów wracają 15 stycznia. Oczywiście, ci którzy nie grają w swoich reprezentacjach na mistrzostwach Europy w Niemczech.
– Nie jesteśmy w 100 procentach zadowoleni z niektórych zawodników i szukamy rozwiązań. Może nawet jakichś konkretnych zmian, ale na pewno nic na siłę. Na pewno mamy problem na środku rozegrania i tutaj przydałoby się pewne odświeżenie naszej gry. Pamiętajmy, że najważniejszy w tej układance jest Talant Dujaszebajew, bo to on jako trener odpowiada za wynik sportowy. On też widzi, gdzie są mankamenty. Widzimy również, że brakuje nam mocnego środka obrony, którym był Miguel Sánchez-Migallón, a on już opuścił nasz zespół. Takiego zmiennika na środku defensywy nam brakuje – powiedział Paweł Papaj.
Na razie kielecki klub przedłużył kontrakt ze skrzydłowym Arkadiuszem Morytą. Toczą się rozmowy z kolejnym zawodnikami m.in. z Arciomem Karaliokiem, Dylanem Nahim i Haukurem Thrastarsonem. Władze Industrii potwierdziły również pierwszy transfer do klubu. 22 grudnia w blasku fleszy podpisany został kontrakt z węgierskim prawoskrzydłowym Dominikiem Mathe.