Brzezinki w gminie Masłów to kolejna miejscowość regionu, przez którą przeszedł orszak Trzech Króli. Wydarzenie organizowane jest już po raz dziewiąty. W tym roku odbyło się pod hasłem „W jasełkach leży”.
Jak informuje wójt gminy Tomasz Lato, to wydarzenie, które od lat angażuje całą społeczność gminy. – Są z nami zespoły folklorystyczne, które działają na terenie gminy i parafii. W tym roku idziemy trzema korowodami do kościoła, aby przy szopce betlejemskiej Trzej Królowie pokłonili się Jezusowi. Dla mnie udział w orszaku to wyjątkowe przeżycie. Jestem jednym z mieszkańców tej społeczności i chcę być razem z mieszkańcami. To barwne i radosne widowisko, w którym udział bierze zawsze dużo osób, co dodatkowo buduje moc wspólnoty – podkreśla.
W orszaku wzięła udział m.in. pani Teresa wraz z córką, zięciem i wnuczkami. Zwraca uwagę, że dla niej święto Objawienia Pańskiego, to najważniejsze wydarzenie po Bożym Narodzeniu.
– To bardzo ważne wydarzenie kościelne, w którym bardzo chętnie uczestniczymy wraz z całą rodziną. Sądzę, że taka forma manifestowania swojej wiary jest ważna nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich chrześcijan – ocenia.
Jak mówi Kazimiera Kołomańska, która wspiera i koordynuje wydarzenie, uroczystość organizacji Orszaków Trzech Króli w Brzezinach zapoczątkował ksiądz Zbigniew Kądziela.
– To duża radość również dla najmłodszych. Dzieci częstowane są cukierkami przez Trzech Króli, wspólnie śpiewamy kolędy, w ten sposób łączymy całą naszą społeczność. W tradycję orszakową od lat zaangażowani są radni, sołtysi i mieszkańcy – dodaje.
W tym roku w rolę królów wcieli się: Roman Kołomański – sołtys Ciekot, Andrzej Bawół – prezes OSP w Ciekotach oraz Mirosław Piwko – sołtys Brzezinek. Marią była Małgorzata Szewczyk, właścicielka Pensjonatu „Margaretka Świętokrzyska” w Brzezinkach. Tradycyjnie wszyscy uczestnicy orszaku szli za gwiazdą, którą niósł wójt Tomasz Lato. Zwieńczeniem orszaku był koncert kolęd w kościele w Brzezinkach, w wykonaniu zespołu Andrzej i Przyjaciele.