Na stacjach paliw notuje się kolejne obniżki cen, choć o niewielkiej skali – ocenia portal e-petrol.pl.
Jak zauważają analitycy portalu, trend spadkowy jest stały, ale w ciągu prawie dwóch miesięcy benzyna 95 i diesel staniały o niecałe 5 proc.
Jak wynika z danych e-petrol.pl, w ostatnim tygodniu ceny benzyny i oleju napędowego spadły o 2 gr na litrze. Benzyna 95 kosztuje średnio 6,23 zł za litr, a diesel – 6,43 zł za litr. Tanieje również autogaz, obniżka w ciągu tygodnia wyniosła także 2 grosze na litrze, i paliwo to kosztuje średnio 2,89 zł za litr.
Benzyna 95 i olej napędowy aktualnie najtańsze są w Wielkopolsce, gdzie kosztują odpowiednio 6,10 zł i 6,30 zł za litr. Z kolei na Mazowszu kierowcy płacą najwięcej za benzynę 95 – średnio 6,32 zł za litr, jak i za diesla, który średnio kosztuje 6,51 zł za litr – informuje e-petrol.pl.
Dalszy spadek cen paliw mniej prawdopodobny
W przyszłym tygodniu dalszy ciąg przeceny paliw jest mniej prawdopodobny – ocenili analitycy portalu e-petrol.pl. Wskazali, że to efekt zaognienia się sytuacji na Morzu Czerwonym, co ma wpływ na ceny ropy naftowej.
– W okresie między 15 i 21 stycznia 2024 r. spodziewamy się, że benzyna 98-oktanowa kosztować będzie 6,75-6,87 zł/l. Niewielkie zmiany dotyczyć będą także benzyny 95-oktanowej, która ulokuje się w przedziale 6,19-6,31 zł/l – poinformowali eksperci portalu e-petrol.
Dodali, że jeśli chodzi o olej napędowy, oczekują utrzymania się cen detalicznych w widełkach 6,39-6,51 zł/l.
– W wypadku autogazu cena znajdzie się zapewne w przedziale 2,85-2,91 zł/l – wskazali.
Zwrócili uwagę, że w tym tygodniu po raz kolejny na polskim rynku obserwowane były spadki cen wszystkich typów paliw.
– W przyszłym tygodniu jednak dalszy ciąg przeceny jest mniej prawdopodobny – ocenili.
Ceny hurtowe paliw odnotowały zwyżkę
Eksperci zaznaczyli, że ceny hurtowe większości paliw w porównaniu z minionym weekendem odnotowały zwyżkę.
– Zmiana spadkowa w porównaniu z sobotą dotyczy jedynie benzyny, która śladowo potaniała i kosztuje 4763 zł/m sześc. Jej odmiana 98-oktanowa wyceniana jest na 5000 zł/m sześc., a więc o 36 zł drożej niż w ostatni weekend – podali analitycy. Dodali, że diesel podrożał w tym samym czasie o 28 zł, a jego średnia cena wynosi 5048 zł/m sześc. O 41 zł wyżej wyceniany jest także olej opałowy, którego średnia cena wynosi 4127 zł/m sześc.
– Niepokojące doniesienia napływające z rejonu Morza Czerwonego i Zatoki Perskiej napędzają wzrost cen na rynku naftowym i przed weekendem notowania ropy Brent zbliżyły się do poziomu 80 dol., skutecznie odrabiając straty z początku tygodnia – zauważyli eksperci.
W ich opinii, poniedziałkowa sesja nie zapowiadała tego, że ropa może kończyć tydzień na plusie.
– Po informacji o obniżce lutowych cen surowca przez Saudi Aramco, notowania surowca na giełdzie w Londynie straciły na wartości ponad dwa dolary, spadając w rejon 76 dol. – wskazali analitycy, dodając, że w kolejnych dniach coraz solidniejszym wsparciem dla drogiej ropy były jednak kolejne doniesienia napływające z Bliskiego Wschodu.
– Próby ataków jemeńskich Huti na statki na Morzu Czerwonym, eskalacja napięcia na pograniczu izraelsko-libańskim i w końcu naloty międzynarodowej koalicji z udziałem Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii na cele w północnym Jemenie powodują wzrost premii za ryzyko na rynku naftowym i w piątek przed południem za baryłkę ropy Brent kupujący płacili już ponad 80 dol. – podsumowali.