W pierwszym meczu kontrolnym rozegranym w trakcie zgrupowania w Turcji, przygotowująca się do wiosennej części sezonu PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce, bezbramkowo zremisowała z uczestnikiem fazy grupowej Ligi Europy, austriackim Sturmem Graz.
– Weszliśmy w ten mecz bardzo mocno zdeterminowani. Zrobiliśmy kilka fajnych rzeczy, mieliśmy swoje sytuacje, szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy. Cieszy jednak to, że dochodzimy do nich. Rodziliśmy sobie jako zespół i na tym etapie przygotowań jest to dla nas najważniejsze. Na głębszą analizę i ocenę przyjdzie jeszcze czas – stwierdził trener „żółto – czerwonych” Kamil Kuzera.
W kieleckim zespole wystąpiło trzech debiutantów Mariusz Fornalczyk, Marcel Pięczek i Amerykanin Danny Trejo.
– Jakie wrażenia? Z pewnością mają duży potencjał. Najważniejsze, że po tych kilku treningach drużyna chce z tymi chłopakami grać, że już się rozumieją i wkomponowali się w nią. Jest teraz duża rywalizacja, oczywiście z korzyścią dla nas. Będzie się im przyglądać, tak jak każdemu zawodnikowi – powiedział 40 – letni szkoleniowiec.
– Myślę, że to było bardzo wyrównane spotkanie, można się było nawet pokusić o zwycięstwo. Najważniejsze było jednak to, żeby wybiegać minuty i się zgrywać, bo po to przecież tu przyjechaliśmy. Wynik jest ważny zawsze, bo buduje morale, ale mamy taki okres w przygotowaniach, że mimo ciężkich nóg i bardzo intensywnych obciążeń, rywalizowaliśmy jak równy z równym. Każdy dał „maksa” zarówno w pierwszej jak i w drugiej połowie – ocenił bramkarz Konrad Forenc.
Spotkanie Korony Kielce z trybun stadionu w Belek oglądał m.in. Sebastian Mila, który jest asystent selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza.
Sturm Graz to trzykrotny mistrz i siedmiokrotny wicemistrz Austrii. Drużyna, której trenerem jest Christian Ilzer, w lutym zmierzy się w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy ze Slovanem Bratysława.
Korona Kielce – Sturm Graz 0:0
Korona Kielce: Xavier Dziekoński (43.Konrad Forenc) – Dawid Błanik (46. Dominick Zator), Bartosz Kwiecień (46. Piotr Malarczyk), Yoav Hofmeister (46. Miłosz Trojak), Marius Briceag (46. Marcel Pięczek) – Marcus Godinho (46. Jacek Podgórski), Martin Remacle (46. Miłosz Strzeboński), Dalibor Takáč (46. Nono), Daniel Bąk (46. Danny Trejo), Mariusz Fornalczyk (46. Jakub Konstantyn) – Adrián Dalmau (46. Jewgienij Szykawka).