Dominik Tarczyński, europarlamentarzysta Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął kampanię wyborczą. W sobotę (20 stycznia) odbyło się otwarte spotkanie z politykiem w Busku-Zdroju.
Dominik Tarczyński zapowiada, że odwiedzi każdy powiat w naszym regionie i podsumuje swoją pracę w Parlamencie Europejskim. Jak podkreśla, najbliższe wybory mają ogromną szansę zmienić politykę władz Unii.
– To spotkanie pierwsze, w Busku, było inauguracyjne, jeżeli chodzi o ten rok. Nie ma czasu do stracenia. Uważam, że biorąc pod uwagę wszystkie tendencje w państwach członkowskich Unii Europejskiej, siły konserwatywne mają potężną szansę na miażdżące zwycięstwo w Europie – twierdzi polityk.
Dominik Tarczyński o zastrzeżeniach wobec obecnych władz Unii Europejskiej, ale też obecnego rządu Donalda Tuska mówi też w wywiadzie dla portalu wPolityce. Jak podkreśla, obecny Parlament Europejski jest zdominowany przez ugrupowania lewicowo-liberalne, które działają na szkodę państw członkowskich.
– Te rzeczy, które oni planują, między innymi przejęcie edukacji, przejęcie lasów państwowych, wpływ na rolnictwo, zmuszanie do ograniczenia produkcji wołowiny – wszystkie te idiotyzmy, brednie głoszone przez ekoszaleńców zostaną powstrzymane. Ograniczenia wolności, które oni planują, nie wejdą w życie – zapowiada parlamentarzysta.
Najbliższe spotkania otwarte z Dominikiem Tarczyńskim odbędą się w Końskich (11 lutego) i w Kielcach (18 lutego). Wybory do Parlamentu Europejskiego zaplanowano w czerwcu.