Czuli, zawsze pomocni, kochający – tak o swoich dziadkach mówią kielczanie. Ci młodsi zapewniają, że to najlepsi towarzysze zabawy, którzy na wszystko znajdą sposób.
W Dniu Dziadka odwiedziliśmy Przedszkole Samorządowe numer 18 w Kielcach i podejrzeliśmy ich przygotowania do występu.
Małgorzata Marta Kozieł, wychowawca czterolatków – mówi, że dzieci przygotowały program artystyczny złożony z wierszy, piosenek i tańców. W swoim występie dzieci zaprezentują nowoczesne oblicze swoich dziadków.
– Babcie nie robią tylko na drutach, a dziadkowie nie siedzą wyłącznie przed telewizorem, teraz uprawiają jogging, skaczą ze spadochronem, bez problemu poruszają się w Internecie. Współcześni dziadkowie są bardzo nowocześni – podkreśla nauczycielka.
Dzieci chętnie opowiedziały nam, za co kochają swoich dziadków i co robią z nimi w wolnym czasie. Podkreślały, że chodzą z nimi na spacery, pikniki, układają puzzle, bawią się klockami, w chowanego i razem jeżdżą na rowerach. Najważniejsze jest jednak to, że ich po prostu kochają.
O wspomnienia związane z dziadkami zapytaliśmy kielczan robiących zakupy w centrum handlowym. Jedna z pań przyznała, że choć od śmierci jej dziadka minęło kilka lat, wciąż za nim tęskni – był wesołym człowiekiem i pozwalał swoim wnuczkom na wiele zabaw. Inna pani podkreślała, że zawsze była zazdrosna o miłość swojego dziadka, ale to ona była jego oczkiem w głowie.
Wszystkim dziadkom składamy dziś najlepsze życzenia.