Kielczanka Sandra Drabik od początku roku ciężko trenuje, żeby jak najlepiej przygotować się do kwalifikacji olimpijskich w Busto Arsizio. Turniej we Włoszech będzie drugą, po ubiegłorocznych Igrzyskach Europejskich w Polsce, okazją do wywalczenia przepustki do Paryża.
Styczeń rozpoczął się od zgrupowania pięściarskiej reprezentacji w Zakopanem. Przed tygodniem zawodniczka SK Kickboxing Kielce wygrała silnie obsadzony 68. Bocskai Istvan Memorial w Debreczynie. Na odpoczynek nie ma jednak zbyt wiele czasu.
– Jest to rzeczywiście intensywny okres. Teraz jestem przez chwilę w domu, ale już 2 lutego wylatujemy z kadrą do Sofii na „Strandję” (red. 75th International Boxing Tournament STRANDJA). To jest kolejny, mocno obsadzony turniej, który odbywa się każdego roku. Po powrocie z Bułgarii jesteśmy trzy dni w Polsce i lecimy na obóz do Turcji. Po nim będziemy miały trzy, cztery dni odpoczynku i przenosimy się do Włoch. Także cały ten czas właściwie na walizkach i mocno przepracowany – powiedział olimpijka z Tokio.
W Igrzyskach Europejskich, których gospodarzem w czerwcu ubiegłego roku była Polska, Sandra Drabik przegrała walkę decydującą o medalu i kwalifikacji olimpijskiej. 35 – letnia kielczanka uległa w Nowym Targu Rumunce Lenucie Perijoc. Turniej w Busto Arsizio rozpocznie się 29 lutego.