Część biurową i samochody dostawcze firmy objął pożar, który w niedzielę rano wybuchł w hurtowni kwiatów w Zaściankach na granicy z Białymstokiem. Nikt nie odniósł obrażeń. Straty materialne i przyczyna pożaru nie są znane.
„Budynek jest przeszukiwany i dogaszane są poszczególne zarzewia ognia” – poinformowała rzeczniczka podlaskich strażaków Justyna Kłusewicz. Na miejscu dziewięć zastępów straży.Pożar objął ok. 250 mkw. powierzchni biurowej hurtowni zlokalizowanej przy Szosie Baranowickiej w Zaściankach. Ogień zniszczył też – stojące na zewnątrz – cztery samochody dostawcze. W związku z działaniami strażaków Szosa Baranowicka w tym miejscu jest nieprzejezdna.Straty materialne nie są na razie znane. Przyczyny pożaru będą ustalane w śledztwie