Kieleccy radni na najbliższej sesji rady miasta (czwartek, 8 lutego) zdecydują o przekazaniu kolejnego wsparcia finansowanego dla Korony Kielce S.A. Spółka zwróciła się do ratusza z prośbą o wsparcie w wysokości 4 milionów złotych.
Projekt uchwały jest już gotowy. Brakujące w budżecie pieniądze na ten cel mają pochodzić z refundacji unijnych zaliczek, które miasto przeznaczyło na realizację inwestycji drogowych.
Marzena Bzymek, skarbnik urzędu miasta wyjaśnia, że finansowanie w żadnym wypadku nie będzie pochodziło od innych miejskich spółek lub bezpośrednio z budżetu miasta. Dokapitalizowanie zostanie zrealizowane dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej.
– Pieniądze, o których mowa w uchwale przygotowanej na najbliższą sesję będą pochodzić z refundacji wydatków poniesionych przez miasto Kielce na realizację inwestycji drogowych. Przedsięwzięcia te były współfinansowane środkami zewnętrznymi pozyskanymi z Unii Europejskiej. Wydatki związane z objęciem nowych udziałów przez miasto w spółce Korona Kielce nie wpłynie na zwiększenie deficytu miasta w 2024 roku – tłumaczy.
Sprawa nadal dzieli kielecki radnych. Zdaniem Katarzyny Czech-Kruczek, wiceprzewodniczącej rady miasta z klubu Koalicji Obywatelskiej obecna sytuacja finansowa Kielc nie pozwala na przeznaczanie tak wysokich kwot na zawodowy klub piłkarski.
– To jest skandaliczna decyzja. Zawsze przy głosowaniu dotyczącym dokapitalizowania Korony Kielce wstrzymywałam się od głosu. Teraz jednak, biorąc pod uwagę ostatnie doniesienia o zainteresowaniu prezesa Łukasza Jabłońskiego startem w wyborach samorządowych z list Prawa i Sprawiedliwości uważam, że nikt z naszego klubu nie poprze tej uchwały. Miasto nie ma pieniędzy. Widzimy co się dzieje. Jak wyglądają drogi. W tym momencie trzeba coś wybrać, aby Kielce mogły dalej się rozwijać, a Korona stanowi jedynie niewielki wycinek tego za co nasz samorząd jest odpowiedzialny – ocenia.
Przeciwnego zdania jest Jarosław Karyś, przewodniczący rady miasta z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Radny przypomina, że w połowie ubiegłego roku rada miasta podjęła uchwałę intencyjną w celu podniesienia kapitału spółki. Uchwała przygotowana na najbliższą sesję stanowi częściową realizację tej deklaracji.
– W tej chwili realizujemy tę obietnicę. Jednak nie w pełnej kwocie. Pamiętajmy, że mówiło się ok. 7 mln zł. W tej chwili będą to 4 mln zł. Z pewnością większość radnych zagłosuje za dokapitalizowaniem Korony. Choćby dlatego, że jest to miejska spółka. To też klub, który ma ogromne znaczenie dla mieszkańców miasta. Bez naszego wsparcia uczestnictwo na obecnym poziomie rozgrywek nie będzie możliwe – komentuje.
Ostateczna decyzja w sprawie dokapitalizowania Korony Kielce zapadnie w przyszłym tygodniu.