Platforma Obywatelska i Nowa Lewica wystawią wspólną listę kandydatów do Rady Powiatu Kieleckiego.
Obydwie partie zamierzają powołać komitet wyborczy, który przygotuje listy w każdym okręgu wyborczym powiatu kieleckiego – zapowiada poseł Lucjan Pietrzczyk z Koalicji Obywatelskiej.
– Na tym poziomie samorządu załatwiane są przede wszystkim sprawy formalne mieszkańców. Zależy nam na tym, aby umożliwić przyjazne przyjęcie nie petentów, a członków samorządu, ponieważ samorządem powiatowym są tak naprawdę wszyscy mieszkańcy danego terenu – mówi.
– Zgoda buduje, a niezgoda rujnuje – dodaje Henryk Milcarz, wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego z Nowej Lewicy. – Dokument, który dzisiaj podpisaliśmy jest potwierdzeniem tego, że zgoda przynosi korzyści. Od pewnego czasu trwały prace i rozmowy na rzecz dojścia do porozumienia na rzecz mieszkańców powiatu. Będziemy mieli bardzo silne listy i kandydatów – mówi Henryk Milcarz.
Poseł Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej informuje, że wspólny komitet wyborczy chce przedstawić taką ofertę, która umożliwi wspólne rządzenie samorządem i odbicie powiatu z rąk Prawa i Sprawiedliwości.
– Zdarzało się, że o powiecie kieleckim słychać było w całej Europie, bo zamiast interesować się sprawami mieszkańców, potrafił wprowadzać bardzo mocno ideologiczne uchwały, takie jak choćby przeciw LGBT – dodaje parlamentarzysta.
Henryk Milcarz, pytany o to czy zamierza ubiegać się o fotel prezydenta Kielc, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. – O tym, czy będę kandydował czy nie, na pewno Państwa powiadomię. Jeśli się na coś zdecyduję, to nie zrobię tego bez udziału partii politycznych tej demokratycznej strony sceny politycznej. Nie będzie to na zasadzie, czy coś sobie wymyślę i zrobię – dodaje.
Zgodnie z decyzją central partyjnych, PO i Lewica nie wystawią wspólnej listy do sejmiku.