Kieleckie MPK przegrało przed kieleckim sądem sprawę o 365 tysięcy złotych kary naliczonej przez miasto za zbyt stary tabor – donosi kielecka Gazeta Wyborcza.
Tę informację potwierdza Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach. Jak mówi, we wtorek odbyła się rozprawa, podczas której sąd oddalił powództwo spółki i zasądził na rzecz pozwanego zwrot kosztów procesowych w wysokości 10,8 tys. złotych.
– Od pewnego czasu trwał spór między miastem Kielce a MPK o te kary. Ucieszyła mnie informacja, że MPK skierowało sprawę do sądu i oczekiwałam na wyrok. Jak widać, sędzia stanął po naszej stronie i uznał, że te kary mieliśmy prawo nałożyć – mówi dyrektor ZTM.
Barbara Damian przypomina, że kara została nałożona za zbyt stary tabor, którym MPK woził pasażerów w 2021 roku.
– MPK uznało, że COVID-19 jest wytłumaczeniem tego, dlaczego te autobusy nie były zamówione. My staliśmy jednak na stanowisku, że MPK nie wykonało żadnych ruchów, by je kupić. Ani nie było zapytań ofertowych, ani rozpoznania rynku, czy złożenia zamówień. To była przesłanka do tego, że te kary należało naliczyć – twierdzi Barbara Damian.
MPK ma prawo odwołać się od decyzji sądu. Nie udało nam się uzyskać komentarza w tej sprawie od przedstawicieli spółki.
365 tysięcy złotych to nie jedyna kara nałożona przez ZTM na MPK. Jak mówi Barbara Damian, kary były również nakładane między innymi za kilka miesięcy w 2022 roku. Również w tym roku nałożono już 31 tys. zł kary. Barbara Damian podkreśla, że tych kar spółka nie kwestionuje.