73-latka z Iławy 25 razy okradła miejscowy supermarket. Kobieta robiła to, bo brakowało jej pieniędzy na jedzenie.
Supermarket zgłosił problem kradzieży towaru policji. A funkcjonariusze po obejrzeniu nagrań ze sklepowego monitoringu ustalili, że drobne produkty kradnie 73-latka. Seniorka zabierała bez płacenia m.in. pomidory, pieczarki, seler, śmietanę, chleb i herbatę. Obliczono, że zrobiła tak 25 razy, a wartość produktów, które zabrała ze sklepu oszacowano na tysiąc 300 złotych.
Kobieta została zatrzymana. Tłumaczyła policjantom, że ma bardzo niską emeryturę i do kradzieży zmusiła ją zła sytuacja materialna. Niestety – jak podaje iławska policja – nie uchroni to seniorki od odpowiedzialności karnej. Przed kilkoma miesiącami w Iławie był podobny przypadek. 68-latka także kradła jedzenie ze sklepów. Obu seniorkom grozi do 5 lat więzienia.
W województwie warmińsko-mazurskim nie ma sklepów socjalnych, w których osoby ubogie mogą taniej kupić jedzenie. Ci, którym brakuje na żywność mogą korzystać z lodówek społecznych lub pomocy opieki społecznej, czy innych instytucji pomocowych.