Przed nami kolejny epizod z napływającą cieplejszą masą powietrza. Nie należy się jednak przyzwyczajać do „wiosny”. Od niedzieli ochłodzenie.
Polska znajdzie się pomiędzy niżem, którego ośrodek przemieszczał się będzie znad Wysp Brytyjskich nad Danię a wyżem z centrum w rejonie Morza Czarnego. Przez północną połowę kraju z zachodu na wschód przemieści się ciepły front atmosferyczny. Z zachodu napływać będzie ciepła masa powietrza.
W czwartek (15 lutego) zachmurzenie duże. Miejscami możliwe słabe opady deszczu. Temperatura maksymalna od 8°C do 11°C, w Górach Świętokrzyskich około 6°C. Wiatr słaby, z kierunków południowych. W Górach Świętokrzyskich wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni.
W piątek (16 lutego) zachmurzenie małe i umiarkowane. Temperatura maksymalna od 9°C na wschodzie do 13°C na zachodzie regionu, w Górach Świętokrzyskich około 8°C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-wschodni. W Górach Świętokrzyskich wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, z kierunków południowych.
Synoptycy zapowiadają, że sobota będzie jeszcze ciepała, ale od niedzieli czeka nas załamanie pogody. Nich chodzi jednak o powrót zimy. Temperatury spadną jednak o kilka stopni.