Zgodnie z nową organizacją ruchu na skrzyżowaniu ul. Massalskiego z al. Szajnowicza-Iwanowa skręt w lewo jest możliwy z dwóch pasów – lewego i prawego. Jednak zdaniem kierowców takie rozwiązanie jest nieprzemyślane i stwarza ryzyko wypadku na ruchliwej drodze.
Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach przyznaje, że na wspomnianym skrzyżowaniu w ostatnich dniach wprowadzono nowe oznakowanie, które może wprowadzać kierowców w błąd.
– W tej chwili z ul. Massalskiego dopuszczalny jest skręt w lewo w al. Szajnowicza Iwanowa, w kierunku centrum miasta z dwóch pasów ruchu. Przed zmianą było to możliwe jedynie ze skrajnego, lewego pasa. Te zmiany zostały wprowadzone po modernizacji ul. Massalskiego. Chwilowo może pojawić się sytuacja, że oznakowanie pionowe nie współgra z poziomym – stwierdza.
Jarosław Skrzydło dodaje, że oznakowanie poziome na tym skrzyżowaniu nie zostało jeszcze w pełni wykonane. Zabrakło m.in. linii rozgraniczających pasy ruchu na tarczy skrzyżowania. Drogowcy mają jednak ponownie zweryfikować wprowadzoną organizację ruchu i uzupełnić brakujące oznakowanie.
Przypomnijmy, że remont ul. Massalskiego rozpoczął się na początku października tego roku. Inwestycja została zrealizowana w ramach tzw. remontów nakładkowych. Celem przedsięwzięcia było sfrezowanie starej nawierzchni i ułożeniu nowych warstw asfaltu.