Czy przy ul. Hauke-Bosaka powstanie nowe osiedle domów wielorodzinnych? Do kieleckiego ratusza trafił wniosek w tej sprawie w trybie ustawy lex deweloper. W ramach inwestycji ma powstać dziesięć obiektów mieszkalnych.
Zgodnie z propozycją przedstawioną przez firmę „ESC” Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Emilian Stawecki na działkach o powierzchni ponad 2,7 ha ma powstać 10 budynków o maksymalnej wysokości od 5 do 14 kondygnacji, w sumie 529 mieszkań.
Z kolei liczba miejsc postojowych jest szacowana na 815, czyli 113 naziemnych oraz 702 w garażach podziemnych. Będzie także 15 lokali usługowych.
Projekt wzbudza wątpliwości kieleckich radnych. Zdzisław Łakomiec, radny z klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz przewodniczący komisji ładu przestrzennego i gospodarki nieruchomościami kieleckiej rady miasta jest zdania, że tak wysoka zabudowa może wyznaczyć nową dominantę, która przyczyni się do zaburzenia obecnego ładu architektonicznego tej części Kielc.
– Teren jest położony między wzgórzem Wietrznia i Telegraf. Dyskusyjne jest to, czy tak wysokie budynki nie narzucą nowej dominanty, która zaburzy urbanistycznie założenia tego obszaru — mówi.
Prawie 530 mieszkań oraz 15 lokali usługowo-handlowych oznacza dosyć intensywną zabudowę. Jako rada musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy chcemy zmieniać ten teren na obszar stricte mieszkaniowy. Co prawda w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, dopuszcza taką funkcję. Jednak w niewielkim zakresie. Podstawową funkcją tej części miasta jest produkcyjno-magazynowa i usługi techniczne. Tak duża intensywność zabudowy mieszkalnej nieuchronnie przyczyni się do zmiany przeznaczenia tego miejsca — podkreśla.
Sprawę podobnie ocenia Dariusz Kisiel z klub Bezpartyjni i Niezależni. Jego zdaniem dopuszczenie funkcji mieszkaniowej przyczyni się do wypchnięcia na obrzeża Kielc terenów przemysłowych.
– Terenów inwestycyjnych mamy obecnie ograniczoną ilość w granicach miasta. Jest to cenny zasób, który powinniśmy przeznaczać pod rozwój gospodarczy. Pojawiają się również wątpliwości czy sąsiedztwo istniejących zakładów produkcyjnych dla przyszłych lokatorów nie będzie stanowiło zbyt dużej uciążliwości. Pamiętajmy, że w za kilka lat ludzie, którzy wprowadzą się do tych mieszkań mogą protestować i przychodzić do radnych i ratusza z prośbą by zrobić coś z sąsiednimi zakładami produkcyjnymi — ocenia.
Uwagi w sprawie inwestycji deweloperskiej można składać do 13 marca.
Przypomnijmy, że w maju ubiegłego roku rada miasta zdecydowała o odrzuceniu projektu uchwały zezwalającej na budowę osiedla przy ul. Hauke Bosaka. Wtedy firma HAUKE BOSAKA 7 Sp. z O.O., na terenie o powierzchni 1,7 ha w pobliżu skrzyżowania ul. Hauke-Bosaka i ul. Jana Karskiego chciała wybudować zespół ośmiu wielorodzinnych budynków mieszkalnych o maksymalnej wysokości do siedmiu kondygnacji.