W 22. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała na Suzuki Arenie z Legią Warszawa 3:3 (1:2).
Gole dla legionistów strzelali Blaż Kramer (6, 30) i Marc Gual (60). Dla kielczan trafiali: w 45. minucie Martin Remacle, w 69. Jewgienij Szykawka, a w doliczonym czasie gry remis Koronie zapewnił Adrian Dalmau.
Kamil Kuzera, trener Korony Kielce:
– To były dwie bardzo różne połowy. Spodziewaliśmy się, że Legia da nam piłkę, ale byliśmy na to przygotowani. W pierwszej połowie moi zawodnicy byli mocno pogubieni, co rywale wykorzystali. Dość szybko udało się to jednak skorygować. W drugiej odsłonie było bardzo dużo pozytywnej energii i odwagi. Ta odwaga dała nam ten remis, który trzeba szanować. To było święto. Dla takich meczów się żyje. Dzięki temu remisowi osiągnęliśmy mentalne zwycięstwo. Teraz przygotowujemy się, aby walczyć o marzenia w pucharze – powiedział.
Kosta Runjaić, szkoleniowiec Legii Warszawa:
– Przystąpiliśmy do meczu po trudnym boju w Lidze Konferencji Europy, więc było mało czasu na przygotowanie. Kontrolowaliśmy grę w pierwszej połowie, aż do momentu głupich decyzji, które zaowocowały tym, że Korona zdobyła gola w końcówce pierwszej połowy i wróciła do meczu. Towarzyszy nam frustracja i rozczarowanie. Ostatecznie zamiast kompletu punktów mamy tylko jeden. Przed nami wciąż 12 spotkań do rozegrania i tym teraz się zajmujemy – podsumował.
Adrian Dalmau, napastnik Korony:
– Czuje się świetnie. Najważniejsze jest dla mnie to, jakie znaczenia miał mój gol – finalnie dał nam remis. To był bardzo trudny mecz. Musieliśmy ciągle gonić rywali. Graliśmy przez jakiś czas na dwójkę napastników z Jewgienijem i dobrze to wyglądało – powiedział.
Mariusz Fornalczyk, pomocnik Korony:
– Legia zdobyło dość szybko dwa gole. My próbowaliśmy, ale niezbyt to wychodziło. W przerwie powiedzieliśmy w szatni kilka mocnych słów i wyszliśmy na drugą połowę naładowani i zrobiliśmy swoje. Trener wymaga ode mnie, abym próbował pojedynków 1 na 1. W spotkaniu z legionistami czułem się bardzo dobrze, kilka z nich zakończyło się powodzeniem. Szkoda, że szansa którą miałem nie przyniosła nam gola – zakończył.
Już w środę (28 lutego, godz. 17.30) kielczan czeka wyjazdowy pojedynek z Jagiellonią Białystok w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polskie.
Kolejne ligowy mecz Korona rozegra 3 marca o godz. 15.00. Również w delegacji podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Zagłębiem Lubin.
Przed meczem podziękowania i pamiątkową koszulkę z numerem 73 otrzymał Piotr Dulnik, który w ostatnich dniach został odwołany z funkcji przewodniczącego rady nadzorczej Korony.