„Prezesie Dulnik – dziękujemy. Kielce przepraszają za Wentę” – ogromny transparent z takim napisem pojawił się na trybunach Suzuki Areny w trakcie niedzielnego meczu Korony Kielce z Legią Warszawa.
To odpowiedź kibiców kieleckiego klubu, wyrażająca ich niezadowolenie z nieoczekiwanych zmian, do jakich w czwartek doszło w radzie nadzorczej spółki. Odwołano jej przewodniczącego Piotra Dulnika.
Piotr Dulnik, który jest jednocześnie prezesem głównego sponsora Korony, firmy Suzuki Motor Poland podziękował na naszej antenie kibicom za wsparcie jakie mu okazali. Odnosząc się do swojego odwołania powiedział, że kilka dni wcześniej rozmawiał z prezydentem Bogdanem Wentą, bo dochodziły go plotki o planach odwołania prezesa Korony Łukasza Jabłońskiego.
– Pozwoliłem sobie wykonać telefon i poprosić prezydenta, aby wszelkie planowane zmiany w klubie były ze mną dyskutowane, żeby to było partnersko zrealizowane. Wskazałem też, że jesteśmy otwarci na różne rozwiązania w klubie, które mogą się pojawić po rozmowie. Niestety byłem zaskoczony, ponieważ nie dobyła się żadna rozmowa. Miasto oczywiście nie miało takiego obowiązku, ale wydaje mi się, że jesteśmy partnerami od wielu lat i funkcjonujemy trochę na innej płaszczyźnie, niż typowy sponsor i typowy właściciel – zaznaczył.
Piotr Dulnik dodał, że był zaskoczony decyzją o odwołaniu go z przewodniczącego rady nadzorczej Korony S.A. Jak zaznaczył jakaś logika może w tym jest, ale zna ją tylko prezydent i ludzie z jego otoczenia.
– Ta decyzja uderza w klub, uderza w kibiców, w pewnym sensie też w miasto. Ja natomiast na tym nic nie tracę jako osoba. Nie chcę, żeby ta zabrzmiało nieskromnie, ale jutro, czy po jutrze mogę być w radach nadzorczych, czy zarządach równych klubów sportowych – zwrócił uwagę.
Umowa sponsorska Suzuki Motor Poland z Koroną S.A. obowiązuje do końca czerwca. Piotr Dulnik stwierdził, że nie wie jak będzie wyglądać przyszłość. Będzie czekał na ruch miasta. Jeśli jednak dojdzie do podpisana do nowej umowy będzie ona bardziej restrykcyjna, niż obecna.