– Część projektów, jakie szykowaliśmy do finansowania z KPO uzyskało finansowanie z programów unijnych – mówi Jacek Sułek, dyrektor departamentu inwestycji i rozwoju w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego.
Dyrektor dodaje, że województwo świętokrzyskie ma wiele planów inwestycyjnych, ale trudno obecnie przewidzieć, ile z nich uda się zrealizować, jeśli pieniądze z KPO zostaną teraz odblokowane.
– Przypomnę, że inwestycje do KPO planowaliśmy 2-3 lata temu, a dziś sytuacja mocno się zmieniła. Wiele z nich uzyskało dofinansowanie z Polski Wschodniej lub Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Tak jest na przykład z obwodnicą Nowego Korczyna czy inkubatorem California w Kieleckim Parku Technologicznym – mówi.
Wśród takich inwestycji jest też budowa Centrum Badań Molekularnych przy Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach, które było zgłaszane do KPO, ale obecnie jest przewidywane do dofinansowania w ramach RPO.
Dyrektor zaznacza, że wiele zależy teraz od warunków i terminów programu, bo w pierwotnym kształcie KPO projekty miały być zamknięte i rozliczone do 2026 roku.
– Jest takie ryzyko, że dużych inwestycji nie uda się w tym czasie zrealizować. Oczywiście mamy pewne pomysły, takie jak e-geodezja, e-administracja. To duże sieciowe projekty, które też na pewno będą wyzwaniem do realizacji w takim czasie. Czekamy na szczegóły naboru do KPO. Przypominam, że będziemy jako województwo takim samym beneficjentem jak inne samorządy – nie dzielimy pieniędzmi, lecz o nie aplikujemy jak inni – zaznacza.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała odblokowanie 137 mld euro dla Polski. Pierwsze pieniądze popłyną w kwietniu.