Wojna w Ukrainie potwierdziła jak ważne jest rozpoznanie, jak istotne jest przekazywanie informacji w zaszyfrowany sposób. Oczy i uszy polskiej armii będą pochodziły z Kutna. Będą polską myślą techniczną i technologiczną – mówił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas uroczystości podpisania umowy ramowej na dostawę dla wojska prawie 300 transporterów rozpoznawczych LOTR Kleszcz.
Konsorcjum, które opracowało nowy Lekki Opancerzony Transporter Rozpoznawczy – LOTR Kleszcz dostarczy wojsku 280 pojazdów wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym. Kontrakt ma być zrealizowany w latach 2025-2035. Tak przewiduje umowa ramowa podpisana 28 lutego pomiędzy AMZ Kutno oraz Agencją Uzbrojenia. To ile dokładnie zapłaci armia za pojazdy i jak będzie rozpisany szczegółowy harmonogram ich dostaw zostanie ustalone podczas negocjacji umowy wykonawczej.
LOTR Kleszcz waży od 12 do 14 ton (w zależności od specjalistycznego wyposażenia oraz liczby żołnierzy desantu), ma prawie 7 metrów długości, 2,5 metra szerokości i 2,4 metra wysokości.
Pojazd który może samodzielnie pokonywać przeszkody wodne – ma zdolności amfibijne – wyposażony jest w wysokoprężny turbodoładowany silnik o pojemności 7,2 litra, o mocy 326 KM, który umożliwia osiąganie maksymalnej prędkości 100 km/h (na drogach utwardzonych).
Więcej na portalu internetowym Polska Zbrojna.