– Uznaliśmy, że to jest najlepszy wariant, że ja jestem najlepszym kandydatem na prezydenta Kielc. Mam największe szanse, żeby osiągnąć sukces – powiedział na antenie Radia Kielce Marcin Stępniewski, radny Prawa i Sprawiedliwości, ubiegający się w kampanii samorządowej o fotel prezydenta Kielc.
Zapytany o swoje szanse na zwycięstwo podkreślił, że w jego opinii są bardzo wysokie, a kluczowym elementem jest wejście do drugiej tury.
– Układ kandydatów jest taki, że właściwie każdy może wejść do tej drugiej tury. Oczywiście w tych badaniach, które są publikowane gdzieś w przestrzeni publicznej, trzy nazwiska mają największe szanse. Jest to moje nazwisko, pani Agaty Wojdy oraz pana Kamila Suchańskiego. Ale ja bym nie podejmował takiej tezy, że inni nie mają na to najmniejszych szans, bo ten kluczowy moment kampanii jest jeszcze przed nami i uważam, że dopiero wszyscy się rozpędzają. My nawet nie wrzuciliśmy drugiego biegu. Zaczniemy ten drugi bieg wrzucać w przyszłym tygodniu. Będziemy rozmawiali z kielczanami od godz. 6.00 do godzin wieczornych i będziemy przekonywali ich do nowej wizji Kielc, którą krok po kroku będziemy przedstawiać i uważamy, że ta szansa jest ogromna. Nie wyobrażam sobie, żebym nie był w drugiej turze, a jeśli się w drugiej turze pojawię, to walczymy o zwycięstwo – podkreślił.
Marcin Stępniewski podkreślił swoje szanse na drugą turę głównie poprzez odniesienie się do swojej pięcioletniej pracy.
– Pozytywny odbiór społeczny, jaki otrzymuję, zarówno na ulicy, jak i w kontaktach osobistych, jest dla mnie bardzo budujący. Cieszy mnie, gdy mieszkańcy Kielc zwracają się do mnie, nawet jeśli nie są zwolennikami mojej partii, to deklarują, że oddadzą na mnie swój głos. To oznacza, że jestem w stanie przekroczyć granice elektoratu mojego środowiska politycznego oraz mojej partii – podkreślił.
Marcin Stępniewski powiedział, że szczegóły jego programu poznamy w poniedziałek (4 marca).
– Zaczniemy od przedstawienia nowej wizji dla Kielc w obszarze finansowym oraz rozwojowym. Wśród naszych propozycji znajdą się kwestie, które dotychczas rzadko pojawiały się w debacie publicznej, na przykład dotyczące tworzenia terenów inwestycyjnych. Mogę zdradzić nieco więcej na temat utworzenia całej strefy Nowy Malików, obejmującej nie tylko nową drogę do Malikowa, lecz także infrastrukturę otwierającą 80 hektarów terenów inwestycyjnych w mieście – dodał.
W czwartek (29 lutego) odbędzie się nadzwyczajna sesja dotycząca sytuacji Korony Kielce. Zapytany, czy uważa, że miasto powinno inwestować w klub i tworzyć profesjonalny zespół, Marcin Stępniewski odpowiedział twierdząco.
– Korona Kielce zasługuje na znacznie więcej niż to, co obecnie się dzieje wokół niej. Niestety, obserwujemy spory polityczne i personalne waśnie, które nie służą dobru klubu – stwierdził. – Finansowanie Korony Kielce powinno odbywać się na zasadzie równości z innymi zespołami sportowymi, bazując na osiąganych wynikach sportowych oraz efektach marketingowych. Jednakże, aby Korona Kielce mogła dążyć do najwyższych celów, takich jak zdobycie mistrzostwa Polski czy udział w międzynarodowych rozgrywkach, konieczny jest udział prywatnego inwestora. Dlatego uważam, że należy połączyć kontrolę miasta nad klubem z zaangażowaniem prywatnego kapitału, który byłby w stanie zainwestować znacznie więcej środków niż to miasto – podkreślił.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia.