W poniedziałek (4 marca) dowiemy się, kto będzie wybierał nowego rektora Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. W kieleckiej uczelni odbywają się wybory elektorów. W sumie funkcjonuje 10 okręgów wyborczych.
Profesor Roman Starz, przewodniczący Uczelnianej Komisji Wyborczej mówi, że głosujący może zaznaczyć tyle nazwisk, ilu elektorów jest wybieranych z jego okręgu. Aby zostać elektorem trzeba uzyskać ponad połowę wszystkich głosów.
– Największa liczba wybierających jest wśród pracowników niebędącymi nauczycielami akademickimi, bo jest tu ponad 500 osób uprawnionych do głosowania – mówi prof. Roman Starz.
Być może potrzeba będzie kilku tur głosowania, by wyłonić elektorów. Piotr Burda, rzecznik kieleckiej uczelni podkreśla, że zainteresowanie wyborami jest bardzo duże. Pokazuje to bardzo wysoka frekwencja w pierwszej turze głosowania. W rektoracie UJK przy ulicy Żeromskiego przed urną ustawiła się długa kolejka.
– W samym rektoracie na 531 uprawnionych osób, głosowało 401, co daje wynik powyżej 75 proc., więc frekwencja jest bardzo duża. Procedura jest taka, że wybranych dziś 100 elektorów, 11 kwietnia zadecyduje w głosowaniu, kto będzie nowym rektorem UJK – informuje rzecznik.
Oficjalnych kandydatów na stanowisko rektora poznamy w połowie marca, ale chęć przejęcia władzy w UJK zgłosił już prof. Jacek Semaniak, były rektor uczelni obecnie prezes Głównego Urzędu Miar oraz profesor Beata Wojciechowska, dziekan Wydziału Humanistycznego.
Trzecią kandydatką będzie najprawdopodobniej prof. Barbara Gawdzik, obecnie pełniąca funkcję prorektora do spraw kształcenia w UJK. Obecny rektor, prof. Stanisław Głuszek z przyczyn formalnych nie może starać się o reelekcję.