Rolnicy rozwiązali protest w Kielcach. Takie informacje przekazała w czwartek (14 marca) przed godz. 20.00 świętokrzyska policja. To oznacza, że w piątek (15 marca) Aleją IX Wieków Kielc przejedziemy bez utrudnień. Czemu protest został rozwiązany? Tego nie wiedzą sami rolnicy.
Informację o zakończeniu protestu przekazała młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. „Decyzją organizatora zgromadzenia w związku z protestem rolników zgromadzenie zostało zakończone i tym samym jutro ruch na Alei IX Wieków będzie odbywał się normalnie. Obecnie przez kilka godzin mogą powstać utrudnienia w związku z rozjeżdżaniem się maszyn rolniczych”.
Z organizatorami nie możemy się skontaktować. Jedna z osób wskazana do kontaktu z mediami powiedziała nam, że o zaniechaniu protestu nic nie wie. Z kolei z Arturem Konarskim, jednym z koordynatorów nie możemy się skontaktować, jego telefon jest prawdopodobnie wyłączony. Udało nam się natomiast dodzwonić do Mariusza Wawrzyło, który jest jednym z organizatorów blokady w Nagłowicach.
– Nie wiem, kto w Kielcach był organizatorem protestu. Od nas z Zielonego Miasteczka pojechało 50 rolników. Rozmawiałem z jedną osobą, która chyba była współorganizatorem, że oni zjechali do domów i jutro będą się zastanawiać nad kolejnymi działaniami. Nie wiem, czy to nie była jakaś podpucha. Miało być 200 ciągników, a z tego, co wiem, było tylko kilkadziesiąt. Ja za to nie będę brał odpowiedzialności, bo nie jestem organizatorem – podkreśla.
Jak informowało Radio Kielce w czwartek (14 marca) przed południem rozpoczął się w Kielcach protest rolników. Manifestacja polegała na blokadzie ulic w centrum miasta i w okolicach Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego. W zapowiedziach organizatorów blokada miała potrwać do piątku do godziny 18.00.