Lokalne produkty i rękodzieło można kupić na II Jarmarku Wielkanocnym w Końskich. Wydarzenie cieszy się dużym zainteresowaniem.
Jarmark rozpoczął się na koneckim rynku w piątek (22 marca, a potrwa do niedzieli (24 marca) do godziny 20. W trzydziestu drewnianych budkach znalazło się wielu wystawców oferujących lokalne produkty. Między innymi Artur Strzelczyk, który sprzedaje miód z własnej pasieki. Poza wielokwiatowym, wrzosowym czy gryczanym posiada też miody owocowe.
– Do miodu kremowanego z własnej pasieki dodaję 4 procent owoców liofilizowanych. Do wyboru jest miód malinowy, jagodowy, imbirowy, cytrynowy, żurawinowy i z czarnej porzeczki. – wymienia.
– Naturalny miód w połączeniu z owocami to istna bomba witaminowa. To propozycja dla dzieci, które lubią słodycze, a tu mogę spróbować zdrowej słodkości – tłumaczy.
Na rynku znaleźć można też rękodzieło. Do Końskich z województwa łódzkiego przyjechała Marta Koronkiewicz, która specjalizuje się w ceramice. A na jej stoisku można kupić kubki z nietypowym uchwytem.
– Mieszkam niedaleko lasu, często tam spaceruję i znajduję różne liście, paprocie, które później odciskam w glinie. Uchwyt kubka ma kształt grzybka, do wyboru muchomory lub grzyby jadalne np. prawdziwki – dodaje.
Wystawiają się też lokalne Koła Gospodyń Wiejskich, szkoły i hospicja, które zbierają pieniądze dla podopiecznych. Jarmarkowi towarzyszą koncerty na scenie.