W Wielką Sobotę (30 marca) w kościołach tradycyjnie święcone są pokarmy. Jednym z najważniejszych w koszyczku są jajka, symbol nowego życia. Zwyczajowo są kolorowe, aby wyrazić radość ze zmartwychwstania i nadejścia wiosny. Dziś używa się do tego najczęściej barwników syntetycznych, ale przez lata korzystano tylko z naturalnych sposobów barwienia.
Najpopularniejsze wciąż są łupiny z cebuli nadające skorupkom kolor od żółtego do ciemnorudego, ale podobnych metod naturalnych jest więcej, mówi Ewa Wielgus z Muzeum Wsi Kieleckiej.
– Kolor zielony uzyskiwano malując jajka w wywarze z młodego owsa, albo barwinku, pomarańczowy w wywarze z marchewki, różowy z wywarze z buraka, fioletowy, albo ciemnoróżowy w kwiatach malwy. W zależności od tego, jakie były kwiaty, taki kolor można było uzyskać. Barwę żółtą uzyskiwano malując jajka w suszonych kwiatach nagietka, a brązową wykorzystując korę dębu. Z kolei niebieski kolor dawały owoce tarniny – wyjaśnia.
To kolory, a wzory wydrapywano ostrym narzędziem, albo pokrywano woskiem i malowano
– Pisanki, to jajka pisane woskiem, którym nakładano wzory na skorupkę, a potem barwiono na różne kolory – dodaje.
Dawniej dziewczęta ofiarowywały najładniejsze pisanki chłopcom, aby wyrazić swoje uczucie.