Wysoka, jak na tę porę roku, temperatura spowodowała, że wielu kielczan Wielkanocny Poniedziałek spędza w sposób aktywny. Na Stadionie spotkać można osoby, które spacerują leśnymi alejkami, czy też jeżdżą na rowerze. Podobnie jest nad kieleckim zalewem i w Dolinie Silnicy.
Pan Mariusz, po świątecznym obiedzie postanowił zgubić trochę kalorii podczas jazdy na rowerze.
– Trzeba aktywnie spędzać każdą wolną chwilę, a nie tylko przy stole i jedząc niezdrowe i tłuste jedzenie. Bardzo lubię jeździć na rowerze, a dziś jeszcze idę pograć w squasha ze znajomymi – dodał pan Mariusz.
Aktywnie poniedziałkowe, świąteczne popołudnie postanowił spędzić również pan Marek, który w Dolinie Silnicy i nad kieleckim zalewem jeździł na hulajnodze.
– Jazda na hulajnodze sprawia mi ogromną przyjemność. Zawsze staram się spędzać aktywnie wolny czas, także np. nad wodą. Na hulajnodze jeżdżę już drugi sezon i na pewno nie ostatni. Nie lubię siedzieć bezczynnie w domu i jak tylko pogoda pozwala, zawsze staram się uprawiać jakąś aktywność – przyznał z kolei pan Marek.