– Najważniejsze, żeby to, co robimy na górze, teraz zostało przeniesione na poziom lokalny, na poziom samorządów – mówił w czwartek (4 kwietnia) marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, który przyjechał do Daleszyc, by poprzeć Arkadiusza Kubca, lidera listy Trzeciej Drogi do sejmiku województwa.
Szymon Hołownia nie szczędził komplementów pod adresem kandydata. – Wybitny, zasłużony, wspaniały samorządowiec, doświadczony człowiek, który wie, że w samorządzie chodzi o ludzi – mówił.
Arkadiusz Kubiec dziękował za uznanie i deklarował pracę.
– Nie wiedziałem, że tyle pochwał dostanę, za co dziękuję. Zrobię wszystko, żeby te wybory wygrać. To już ostatnia prosta, a mam wrażenie, że mam coraz więcej siły, żeby walczyć – powiedział.
Po przywitaniu na rynku w Daleszycach Szymon Hołownia wraz z lokalnymi działaczami spotkał się z przedsiębiorcami. Rozmawiał z nimi o największych bolączkach dotykających tę grupę. Usłyszał, że to wysoki ZUS, wysoka składka zdrowotna, która trafia na inne, nieokreślone cele oraz wysoka cena prądu.
Szymon Hołownia przyznał, że te problemy zawsze się pojawiają. Przytaczał liczby:
– W 2023 roku 220 tys. jednoosobowych działalności zamknęło się, a ponad 300 tys. się zawiesiło. W ten sposób mamy ponad pół miliona przedsiębiorców, którzy zeszli z rynku, bo Morawiecki zrobił Polski Ład – zaznaczył.
Marszałek Sejmu mówił o programach, które mają pomóc przedsiębiorcom. Zaznaczył jednak, że w obliczu zagrożenia wojną, nie może obiecać zmniejszenia podatków, bo pieniądze będą potrzebne na obronność.
Pojawiły się pytania o Koalicję 15 października, w skład której wchodzi Trzecia Droga, o trwałość tej struktury.
Szymon Holowania wyjaśnił, że tworzą ją partie od lewej do prawej strony sceny politycznej, więc różnice w zadaniach nie mogą dziwić.
– My się zobowiązaliśmy w umowie koalicyjnej do bardzo różnych rzeczy, które w części pokrywają się z tym, co my mamy w swoich programach. Umówiliśmy się, że zrealizujemy te rzeczy, które są w umowie koalicyjnej, a o resztę każdy będzie walczył – wyjaśnił.
Szymon Hołownia dodał, że Koalicja 15 października z Sejmu przeniesie się też do lokalnych samorządów.
– Zobowiązaliśmy się, że po wyborach samorządowych w każdym sejmiku zawiążemy koalicje, że nie będzie szukania współpracy z innymi. W sejmikach, wszędzie, gdzie to będzie możliwe, dalej robimy Koalicję 15 października. I najważniejsze, by to, co robimy na górze, teraz zostało przeniesione na poziom lokalny, na poziom samorządów. Szczególnie ważne są sejmiki. Mam wrażenie, że wiele osób chce odpuścić te wybory. Musimy sprawić, aby frekwencja była jak najwyższa, by z jak najsilniejszą legitymacją samorząd był w stanie przyjmować pieniądze i zmieniać sytuację – zaapelował.
Marszałek przyznał, że nie martwią go sondaże, w których Trzecia Droga traci poparcie.
– Przed 15 października też mieliśmy spadające sondaże i też wszyscy się o to bardzo martwili, a później się okazało, że zrobiliśmy bardzo dobry wynik. I teraz też zrobimy. Myślę, że będzie to mocne kilkanaście procent, które da nadzieję na solidną współpracę z naszymi koalicjantami w sejmikach – podkreślił.
Z Daleszyc marszałek Szymon Hołownia udał się na spotkanie do Skarżyska-Kamiennej.