W Pińczowie rozpoczynają się w sobota (6 kwietnia) zawody w Pucharze Europy Wyżłów Kontynentalnych. Ta prestiżowa impreza od ponad 50 lat organizowana jest pod patronatem Międzynarodowej Federacji Kynologicznej w całej Europie. Polska po raz pierwszy dostała możliwość przeprowadzenia imprezy.
Do sobotnich zawodów zgłoszonych zostało 69 psów, wszystkie startujące w konkursie należą do grupy wyżłów.
Jak tłumaczy Agnieszka Wykner, wiceprezes Klubu Wyżłów Związku Kynologicznego w Polsce, zawody, które odbywają się na polach i nieużytkach są bezkrwawymi łowami, podczas których psy szukają zwierzyny, ale jej nie łapią.
– Wyżeł ma za zadanie znaleźć zwierzę na polu, w tym przypadku kuropatwę. Po jej wytropieniu pies musi się zatrzymać i poczekać na przewodnika. Na jego hasło pies jest odwoływany, kuropatwa odlatuje, a wszyscy cali i zdrowi wracają do samochodu – wyjaśnia.
Sędziowie podczas zawodów zwracają uwagę na tempo, w jakim pies przeszukuje pole – podkreśla Agnieszka Wykner.
– To tempo musi być odpowiednie, nie może być chaotyczne. Pies musi przeszukiwać pole w sposób metodyczny, aby jak najmniej energii wkładał w bieg, ale by on był jak najszybszy i jak najbardziej wydajny – zaznacza.
W ramach zawodów na Ponidziu odbędą się również Mistrzostwa Świata Wyżłów Niemieckich Krótkowłosych oraz Field Trial dla Wyżłów Kontynentalnych. Impreza potrwa do 11 kwietnia.