Szczypiorniści SPR Wisły Sandomierz przegrali w derbowym pojedynku 17. kolejki pierwszej ligi z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 27:28 (13:16).
Najskuteczniejszy w drużynie gospodarzy był autor siedmiu trafień – Mateusz Wiącek, natomiast dla ekipy z Ostrowca Świętokrzyskiego najczęściej trafiali Sebastian Świt, Filip Chmielewski i Jakub Makuła – każdy z nich zanotował po 6 bramek.
– Na początku drugiej połowy robimy trzy, cztery błędy, zespół przeciwny wraca do gry a potem musimy gonić wynik. Gubimy koncentrację, gubimy piłki i tym napędzamy zespół przeciwny. Drużyna z Ostrowca wysoko postawiła poprzeczkę – powiedział wcielający się wyjątkowo w rolę trenera bramkarz Wisły Daniel Skowron.
– Nie ważne czy jedną czy dwiema bramkami – najważniejsze są trzy punkty. Cieszymy się z tej minimalnej wygranej. Wisła postawiła twarde warunki. Przez blisko pięćdziesiąt minut mieliśmy spotkanie pod kontrolą. W końcówce zrobiło się nerwowo ale szacunek dla chłopaków, że dowieźli zwycięstwo do końca – powiedział szkoleniowiec ostrowczan Tomasz Radowiecki.
W 18. kolejce sandomierzanie będą pauzować, a zawodnicy KSZO udadzą się do Zabrza na pojedynek z tamtejszym Górnikiem. To spotkanie 13 kwietnia.