Gorąca atmosfera panuje dziś w Gowarczowie w powiecie koneckim. Policja już kilkukrotnie interweniowała, a w Giełzowie głos oddała osoba, która według prawa nie powinna tego zrobić.
Ewelina Kuleta przewodnicząca obwodowej komisji wyborczej nr 4 w gminie Gowarczów informuje, że przed godziną 12.00 doszło do incydentu, który został zgłoszony na policję.
– Osoba, która jest kandydatką do rady powiatu uzyskała pełnomocnictwo w Urzędzie Miasta i Gminy w Gowarczowie i nielegalnie oddała głos. Powiadomiliśmy odpowiednie służby i czekamy na rozstrzygnięcie sprawy – relacjonuje Ewelina Kuleta.
Według prawa osoba startująca w wyborach nie może być niczyim pełnomocnikiem. Na miejsce przyjechał radiowóz koneckiej jednostki. Jak mówi Krzysztof Bernat oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Końskich, sprawę rozstrzygnie okręgowa komisja wyborcza w Kielcach.
– Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce ustalili, że nie doszło do złamania ciszy wyborczej czy zakłócenia porządku publicznego, a szczegóły tego zdarzenia ustali komisja wyborcza – tłumaczy Krzysztof Bernat.
Krzysztof Bernat dodaje, że do dyżurnego wpłynęło dziś od rana kilka zgłoszeń odnośnie nieporozumień oraz zakłóceń porządku publicznego na terenie gminy Gowarczów. Policjanci nie stwierdzili jednak przypadków naruszenia prawa czy zakłócenia ciszy wyborczej.