– Do końca sezonu jestem do dyspozycji trenera – powiedział pomocnik Korony Jakub Łukowski, który 77. minucie wygranego 1:0 meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy ze Stalą Mielce, zastąpił w kieleckim zespole Jacka Podgórskiego.
27–letni piłkarz w sierpniu ubiegłego roku zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Po zabiegu rekonstrukcji rozpoczął żmudną rehabilitację i walczył o powrót na boisko. Jego przerwa w grze trwała dokładnie 7 miesięcy i 25 dni.
– Do końca sezonu zostało siedem meczów. Mam nadzieję, że inne nawet drobne kontuzje, będą mnie omijały. Liczę na to, że w tych spotkaniach zdobędziemy na tyle dużo punktów, żeby się w elicie utrzymać, bo na to zasługujemy. Zespół mamy na pewno dużo lepszy, niż pokazuje to miejsce w tabeli. Będziemy do końca walczyć, żeby podobnie jak przed rokiem, uchronić się przed degradacją – powiedział Jakub Łukowski.
W zeszłym sezonie wychowanek Zawiszy Bydgoszcz był najlepszym strzelcem Korony. Wystąpił we wszystkich 34 meczach PKO BP Ekstraklasy, w których zdobył 12 bramek. Jego umowa z kieleckim klubem obowiązuje do końca czerwca tego roku.