Rolnicy ponownie wyjadą na ulice. W sobotę 27 kwietnia odbędą się protesty w różnych częściach województwa świętokrzyskiego.
Grzegorz Skórski, rolnik z powiatu sandomierskiego informuje, że protestujący wyjadą ciągnikami między godziną 8, a 9 i będą przemieszczać się po drogach powiatowych i wojewódzkich.
– Chcemy pokazać, że nadal protestujemy, mimo że mamy dużo prac polowych. Na tę godzinę wyrwiemy się jednak z domu – zapowiada.
Na każdym ciągniku będzie umieszczona biało-czerwona flaga. Minimalna prędkość z jaką będą poruszały się pojazdy wyniesie 20 km/h.
– Nasze postulaty nie zostały spełnione, a mówiąc kolokwialnie „Zielony Ład” nie został wyrzucony do kosza. W obecnej wersji dotyka nas w każdej sferze: w gospodarstwie rolnym, w gospodarstwie domowym oraz przy użytkowaniu maszyn rolniczych i samochodów – dodaje Grzegorz Skórski.
Akcja odbędzie się także w innych województwach, m.in. w Małopolsce i na Podkarpaciu.