Ministerstwo Rolnictwa pracuje nad formą pomocy dla sadowników, którzy nie ubezpieczyli się od wiosennych przymrozków, a ich uprawy ucierpiały z powodu warunków, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnich dniach – przekazał w piątek w Sejmie wiceminister Stefan Krajewski.
Wiceszef resortu zaznaczył jednocześnie, że wbrew niektórym opiniom, można było ubezpieczyć sady owocowe od wiosennych przymrozków. – Taka możliwość była, ale nie na wiosnę tego roku, a na jesieni roku ubiegłego – przypomniał Krajewski. Dodał, że w poprzednich latach było możliwe zawarcie umowy ubezpieczenia na wiosnę, ale wiele osób, które ubezpieczyło swoje uprawy (na wiosnę) później te wnioski wycofało, w związku z tym zakłady ubezpieczeń zdecydowały się na to, żeby ubezpieczać uprawy od przymrozków wiosennych jesienią roku poprzedniego.
Krajewski dodał również, że w uzgodnieniach międzyresortowych i konsultacjach społecznych jest już projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, przewidujący zwiększenie dopłat z budżetu i rozszerzenie listy objętych nimi roślin.
W projekcie wskazany jest katalog upraw, których ubezpieczenie uprawnia producentów rolnych do uzyskania dopłat z budżetu państwa do składek ubezpieczenia. Chodzi o ubezpieczenie upraw od: huraganu, powodzi, deszczu nawalnego, gradu, pioruna, obsunięcia się ziemi, lawiny, suszy, ujemnych skutków przezimowania lub przymrozków wiosennych. Obecnie ustawa zakłada, że dopłaty do składek odnoszą się do: zbóż, kukurydzy, rzepaku, rzepiku, chmielu, tytoniu, warzyw gruntowych, drzew i krzewów owocowych, truskawek, ziemniaków, buraków cukrowych lub roślin strączkowych.
Projektowana nowela przewiduje, że wyżej wymieniony katalog upraw zostanie rozszerzony o: słonecznika, facelię, len, konopie, bobowate, drobnonasienne oraz rośliny zielarskie. W noweli doprecyzowana ma być też uprawa gryki jako zboża mieszczącego się w tym katalogu.
W projekcie ustawy proponuje się też podniesienie maksymalnej wysokości dopłat z budżetu państwa do składki producenta rolnego z tytułu ubezpieczenia upraw i zwierząt gospodarskich z 65 proc. do 70 proc.