Polska nazwa dla F-35 to Husarz. Decyzję ogłosił Sztab Generalny.
Konkurs na imię dla myśliwców piątej generacji F-35 trwał dwa tygodnie. Zagłosować mógł każdy, kto przeczytał wpis Sztabu Generalnego w mediach społecznościowych i umieścił pod nim swój komentarz.
Rzeczniczka prasowa Sztabu Generalnego pułkownik Joanna Klejszmit przekazała, że w ramach konkursu wpłynęło ponad 750 propozycji. Uczestnicy konkursu zgłaszali nazwy ptaków i ssaków, a także postaci mitologicznych i literackich oraz odwołania do zjawisk meteorologicznych. Komisja składająca się z ekspertów ze Sztabu Generalnego, resortu obrony i Dowództwa Generalnego oraz pilotów wybrała pięć najciekawszych nazw. Wśród nich były: Husarz, Harpia, Dracarys oraz Duch.
Do tej pory w lotnictwie nazwy poszczególnych statków powietrznych opisywano nazwami ptaków drapieżnych. Stąd w polskim wojsku funkcjonują m.in. śmigłowce o nazwie Sokół czy samoloty wielozadaniowe F-16 nazywane Jastrzębiami.