Sklepy ogrodnicze w majówkę przeżywają prawdziwe oblężenie. W ciepłe i dla wielu wolne dni, mieszkańcy Kielc tłumnie ruszyli po rośliny do ogrodów i na balkony.
Pani Elżbieta przyjechała po różę, ponieważ poprzednia nie przetrwała przymrozków.
– Chcę kupić drzewko różane. Obecnie mam trzy takie drzewka. Są pięknie, zwisające. Niestety, jedno się pospieszyło w tym roku i dopadły je przymrozki – mówi.
Zakupy robiła dziś także pani Beata.
– Kupiłam nową roślinkę o nazwie calistemon. Widziałam ją wcześniej w poradnikach ogrodowych. Spodobała mi się. Dzisiaj będę ją sadziła. Wcześniej przyniosłam do domu już pelargonie, więc sporo pracy przede mną – dodaje z uśmiechem pani Beata.
Magdalena Bolechowska z Agrocentrum Kielce przyznaje, że w tym roku rośliny cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem.
– Ciekawostką jest fakt, że wiele osób kupuje ziemniaki sadzeniaki, żeby uprawiać je na balkonach. W sprzedaży są specjalne torby do ich uprawy. Nie trzeba mieć już pola, aby cieszyć się z własnych warzyw – dodaje. Wiele osób sięga także po pomidory, które także można wyhodować, mieszkając w bloku. – Dobrze sprzedają się te o drobnych owocach. Coraz częściej klienci wybierają także te, które wcześniej sadziło się w tunelach: corazon i rosamunda – dodaje Magdalena Bolechowska.
Wielu klientów kupuje także lawendę oraz rośliny z przeznaczeniem na żywopłot, np. laurowiśnie.