We wtorek, 7 maja rząd ma rozpatrzeć projekt ustawy o bonie energetycznym – wynika z opublikowanego w czwartek porządku obrad Rady Ministrów. Nowe przepisy mają m.in. przedłużyć obowiązywanie zamrożonych cen energii elektrycznej na drugą połowę 2024 r.
Zgodnie z projektowanym prawem nowe przepisy mają przedłużyć na drugie półrocze mechanizm ceny maksymalnej za energię elektryczną. Cena ta ma wynieść 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych, oraz 693 zł za MWh dla jednostek samorządu, podmiotów użyteczności publicznej oraz dla małych i średnich przedsiębiorców. Obecnie cena maksymalna energii dla gospodarstw domowych to 412 zł netto – bez VAT i akcyzy – za 1 MWh w przypadku odbiorców, którzy nie przekraczają wyznaczonych limitów.
Zgodnie z projektowanymi przepisami bon energetyczny ma być wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w drugim półroczu 2024 r. i ma mieć wartość od 300 do 1200 zł. Bon będzie wypłacany gospodarstwom z określonym limitem dochodu na osobę. W projekcie przewiduje się, że będzie miał wartość 300 zł dla jednoosobowego gospodarstwa, dla 2-3 osobowego – 400 zł, a dla 4-5 osobowego – 500 zł, zaś dla sześcio- i więcej osobowego – 600 zł.
W przypadku, gdy główne źródło ogrzewania danego gospodarstwa domowego jest zasilane energią elektryczną i jest wpisane lub zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków bon ma mieć wyższą wartość. Ma to być 600 zł dla gospodarstwa jednoosobowego, 800 zł dla 2-3 osobowego, 1000 zł dla 4-5 osobowego i 1200 zł dla sześcio- i więcej osobowego.
Zgodnie z projektem bon energetyczny będzie świadczeniem dla gospodarstw domowych, których dochody nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym lub 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym. Obowiązywać będzie tzw. zasada złotówka za złotówkę co oznacza, iż bon będzie przyznawany także po przekroczeniu kryterium dochodowego, ale kwota bonu będzie pomniejszana o kwotę tego przekroczenia.
Koszt ustawy to 8,1 mld zł.