Jak dotąd, to bezpieczna majówka na świętokrzyskich drogach. W ciągu ostatnich trzech dni, policjanci odnotowali cztery wypadki, jednak nikt w nich nie zginął. Pięć osób zostało zabranych do szpitali.
Dane z analogicznego czasu ubiegłego roku, są zdecydowanie tragiczniejsze. Wówczas doszło do 14 wypadków, w których zginęły dwie osoby, a 22 zostały ranne.
Podkomisarz Joanna Żelezik z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach apeluje o zachowanie zdrowego rozsądku. Przypomina jednocześnie, że jazda z nadmierną prędkością jest wciąż jedną z najczęstszych przyczyn wypadków drogowych, szczególnie tych najtragiczniejszych w skutkach.
– Stąd też apel świętokrzyskiej policji, o to aby zawsze dostosowywać prędkość do warunków panujących na drodze. Musi ona pozwalać na wykonywanie bezpiecznych manewrów, a także na sprawne zatrzymanie pojazdu, gdy na drodze pojawi się awaryjna sytuacja – mówi.
Nie brakuje jednak osób, które zdecydowały się prowadzić pojazd „na podwójnym gazie”. W ciągu ostatnich trzech dni mundurowi zatrzymali 31 takich kierowców, a w analogicznym czasie ubiegłego roku było ich prawie 80.
– Każda ilość alkoholu powoduje pewnego rodzaju zaburzenia. Niezależnie, czy będzie to jedno piwo, czy zdecydowanie większa ilość spożytego alkoholu. Za kierownicą trzeba być trzeźwym – podkreśla zdecydowanie policjantka.
W ciągu ostatnich trzech dni, świętokrzyscy policjanci na trzy miesiące zatrzymali także 14 praw jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym.