Renata Janik z Prawa i Sprawiedliwości została Marszałkiem Województwa Świętokrzyskiego. W głosowaniu tajnym otrzymała wymaganą większość głosów. Za jej kandydaturą opowiedziało się 16 radnych, czyli dokładnie tylu, ile mandatów PiS ma w sejmiku województwa.
– Dopóki nie ma wyniku głosowania, nigdy nie można być pewnym – mówiła Renata Janik tuż po ogłoszeniu wyników. Nowa marszałek województwa dziękowała też kolegom radnym i posłance Annie Krupce, szefowej PiS w województwie świętokrzyskim.
– To ona doprowadziła do takiego zakończenia. PiS znów ma w swojej opiece Świętokrzyskie – mówiła.
Decyzja o wyborze Renaty Janik na marszałka województwa spotkała się z ogromnym entuzjazmem działaczy partii. Zwycięstwo PiS owacjami przyjęli parlamentarzyści Zjednoczonej Prawicy, w tym szefowa świętokrzyskich struktur PiS Anna Krupka, ale także posłowie Krzysztof Lipiec oraz Mariusz Gosek.
Posłanka Anna Krupka nie kryła satysfakcji z wyniku, bo jak podkreślała – jej strategia i listy, jakie ułożyła do sejmiku województwa, przełożyły się na zwycięstwo.
– Byłam pewna, że marszałkiem województwa zostanie Renata Janik. Taka była wola wyborców, którzy dali tak silny mandat Prawu i Sprawiedliwości w tych wyborach samorządowych. Renata Janik była też twarzą naszej kampanii i od początku zapowiadaliśmy, że jeśli wygramy, to ona właśnie będzie rekomendowana na to stanowisko – mówiła poseł.
Rywalem Renaty Janik, którego wystawiły wspólnie Trzecia Droga i Koalicja Obywatelska, był Andrzej Swajda z PSL-u. Otrzymał on 13 głosów. Rafał Kasprzyk, poseł Polski 2050, koalicjant Trzeciej Drogi nie krył rozczarowania.
– Do ostatniej chwili wierzyliśmy, że Andrzej Swajda zdobędzie wymaganą większość głosów. Nie udało się, będziemy działać w takim razie w opozycji w sejmiku. Będziemy przyglądać się temu, jak nowa pani marszałek będzie współrządziła regionem – zaznaczył.
Jan Maćkowiak, radny z KO przyznał, że dzisiejsze głosowanie na sesji odzwierciedla wybory, których dokonali mieszkańcy województwa świętokrzyskiego 7 kwietnia.
– Marszałkiem będzie pani Renata Janik, której pracy się przyjrzymy. Wiemy, gdzie są zagrożenia i gdzie mogą wystąpić ewentualne problemy. Ja głosowałem z przekonaniem, że Andrzej Swajda byłby lepszym marszałkiem – mówił.
W głosowaniu wzięli udział wszyscy radni – 30 osób. Oddano 29 głosów, 1 głos był nieważny. Nad przebiegiem głosowania czuwała komisja skrutacyjna w składzie: Sławomir Gierada i Paweł Krakowiak z PiS oraz Wojciech Zwierzchowski z KO.
W ostatniej kolejności wybierano skład zarządu województwa świętokrzyskiego. Niespodzianek nie było – władzę w regionie trzyma wciąż Prawo i Sprawiedliwość. Zarząd będzie w tej kadencji 5-osobowy, a jego skład wybrano zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami.
Wicemarszałkami zostali: Grzegorz Socha – sekretarz partii w regionie, bliski współpracownik posłanki Anny Krupki, szefowej świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, a także Marek Bogusławski, dotychczasowy członek zarządu, który po wicemarszałek Renacie Janik uzyskał dla partii najlepszy wynik w wyborach do sejmiku województwa.
Członkami zarządu zostali: Anita Koniusz, radna z południa województwa, rekomendowana przez Solidarną Polskę oraz Andrzej Pruś, przedstawiciel PiS-u z frakcji posła Krzysztofa Lipca, były przewodniczący sejmiku województwa.