Poseł Łukasz Kmita (PiS) nie został wybrany w poniedziałek (6 maja) przez sejmik na nowego marszałka województwa małopolskiego. Za jego kandydaturą zagłosowało 13 spośród 38 obecnych radnych, 22 radnych było przeciw, a dwóch wstrzymało się. Jeden głos był nieważny.
Radny Rafał Stuglik rekomendując Kmitę na marszałka Małopolski w imieniu klubu PiS podkreślił, że kandydat ma bogaty życiorys samorządowy. „Nasz kandydat to stosunkowo młoda osoba, ale dała się poznać jako bardzo prężny, skuteczny samorządowiec, ale jednocześnie wszyscy go pamiętamy jako wojewodę małopolskiego, który działał w niezmiernie trudnych warunkach, m.in. pandemii” – wskazywał.
Grzegorz Małodobry z klubu Koalicji Obywatelskiej ocenił podczas sesji, że kandydat PiS, który jest posłem, a nie radnym „w jakiś sposób został przywieziony w teczce”.
Łukasz Kmita w wystąpieniu podkreślił, że stanowisko marszałka województwa, to „niezwykle zaszczytna i ważna funkcja, strategiczna dla rozwoju regionu”. „To nie jest tylko praca, to jest służba na rzecz Małopolski i Małopolan” – mówił.
Kmita dziękował poprzedniemu zarządowi województwa z marszałkiem Witoldem Kozłowskim na czele i zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, to zamierza kontynuować jego politykę dotyczącą zrównoważonego rozwoju województwa.
38-letni Łukasz Kmita pochodzi z Olkusza. W latach 2020-2023 był wojewodą małopolskim. W ostatnich wyborach parlamentarnych został wybrany na posła z listy PiS.
Wcześniej na przewodniczącego sejmiku województwa małopolskiego został wybrany Jan Tadeusz Duda, prywatnie ojciec prezydenta Andrzeja Dudy, który pełnił tą funkcję w poprzedniej kadencji.