Program Tarcza Wschód to projekt budowy szerokich umocnień, który zagwarantuje, że nasza granica będzie nie do przejścia dla wroga – podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. To plan, który zaczęliśmy wdrażać w MON w czasach rządów PiS – ocenił b. szef MON Mariusz Błaszczak.
Premier Donald Tusk, przedstawiając w sobotę założenia planu obrony i odstraszania „Tarcza Wschód”, poinformował o decyzji, aby przeznaczyć 10 mld zł na zabezpieczenie wschodniej granicy Polski. „Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji, a także takiego ukształtowania terenu, decyzji środowiskowych, które spowodują, że ta granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga” – mówił.
Szef rządu zamieścił też wpis w mediach społecznościowych. „Nasze bezpieczeństwo: wspólnota Zachodu, kopuła europejska chroniąca nasze niebo, Tarcza Wschód, czyli ufortyfikowanie granic, polski program satelitarny za unijne pieniądze, polski żołnierz, dobrze wyposażony i wyszkolony oraz państwo bezwzględne wobec agentury i dywersji” – podkreślił.
Decyzję premiera komentowali w mediach społecznościowych na platformie X politycy różnych formacji. „Dobra decyzja i odpowiedzialne działanie! Zaczynamy realizować Narodowy Program Odstraszania i Obrony” – napisał na platformie X wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica).
„Wzmacniamy bezpieczeństwo Polski. Zainwestujemy 10 miliardów złotych w wzmocnienie ochrony wschodniej granicy. Nowy program Tarcza Wschód to projekt budowy szerokich umocnień, który zagwarantuje, że nasza granica będzie nie do przejścia dla wroga. Bezpieczeństwo Polski to nasz priorytet” – podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-Trzecia Droga).
Do sprawy odniósł się również minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (KO). „Absolutnie w program Tarcza Wschód wpisuje się marcowa decyzja premiera Donalda Tuska o przywróceniu delegatur Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w każdym województwie, w tym w Rzeszowie i Olsztynie. 10 z 16 delegatur ABW zlikwidowała swoją nieodpowiedzialną decyzją w 2017 premier Szydło” – napisał.
Szef MSZ Radosław Sikorski (KO) podkreślił z kolei, że „tarcza Tuska odstraszy Putina i Łukaszenkę”, a szef kancelarii premiera Jan Grabiec zapewnił, że „europejska Kopuła i Tarcza Wschód to filary bezpieczeństwa Polaków budowanego przez rząd Donalda Tuska”.
Zapowiedź premiera Tuska skomentował również b. szef MON Mariusz Błaszczak (PiS). „Ogłoszona z pompą +Tarcza Wschód+ Tuska to plan, który opracowaliśmy i zaczęliśmy wdrażać jeszcze w MON. Ten pakiet działań jest potrzebny, by wzmocnić bezpieczeństwo na granicy, które zapewnia przede wszystkim bariera wybudowana w czasach rządów PiS oraz żołnierze i funkcjonariusze skierowani w tamten region również w czasach, gdy rządziliśmy” – napisał na X b. szef MON.
Dodał, że „PRowe opakowanie działań, które zwiększają bezpieczeństwo na granicy to oczywiście element kampanii wyborczej Tuska. Brzydko się starzeją wszystkie zarzuty pod adresem PiS, w momencie gdy obecny rząd z premedytacją wykorzystuje wojsko i żołnierzy do uprawiania polityki, nie podejmując jednocześnie żadnych samodzielnych działań i nie prezentując żadnej wizji rozwoju”.
Zdaniem Błaszczaka, „trzeba też pamiętać o zerowej wiarygodności Tuska”. „W czasach największego kryzysu na granicy z Białorusią, obecny premier bronił migrantów zamiast stanąć po stronie żołnierzy i funkcjonariuszy. Wszyscy pamiętamy słowa o +biednych ludziach, szukających swojego miejsca na ziemi+. Dziś Tusk wykorzystuje sytuację na granicy do doraźnego interesu politycznego. Po eurowyborach zapomni o +Tarczy Wschód+, Wojsku Polskim i trudnej sytuacji naszych żołnierzy. Robił tak wielokrotnie” – zauważył.
Zdaniem Błaszczaka, „wokół projektu Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, który Tusk wziął sobie na sztandary wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi”. „Co dalej z nowocześniejszą tarczą antyrakietową, opartą m. in. na polskich rozwiązaniach? W jaki sposób polski przemysł zbrojeniowy skorzysta na Europejskiej Tarczy Antyrakietowej skoro ma być to projekt budowany w oparciu o niemiecką technikę? Co z systemem IBCS, który miał zarządzać naszą tarczą antyrakietową? Dopiero po odpowiedzi na te pytania można rozpatrywać ewentualne dołączenie Polski do tego projektu” = napisał.
„Pisze Pan nieprawdę. Ale to już zostawię. Natomiast jako były Minister powinien Pan trzymać kciuki za każdą inwestycję w bezpieczeństwo, nawet taką z którą nie miał Pan nic wspólnego” – odpowiedział Błaszczakowi wiceszef MON Cezary Tomczyk. (KO).
Premier Donald Tusk wraz z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem złożyli w sobotę w Krakowie hołd polskim żołnierzom, którzy 80 lat temu zdobyli Monte Cassino. Poza zapowiedzią związaną z planem „Tarcza Wschód” szef rządu podał, że w przyszłym tygodniu poinformuje o działaniach państwa polskiego wymierzonych w autorów prowokacji oraz aktów sabotażu i dywersji. Podał też, że w poniedziałek będzie rozmawiał o finansowaniu komponentu satelitarnego z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Polska ma na ten cel otrzymać kredyt w wysokości pół miliarda złotych.