– W sobotnim spotkaniu w Poznaniu nie będę mógł skorzystać m.in. z Jakuba Łukowskiego – poinformował trener Korony Kamil Kuzera. W ostatniej kolejce sezonu Żółto-Czerwoni zmierzą się przy Bułgarskiej z Lechem. Tylko zwycięstwo może uchronić kielczan przed degradacją na zaplecze PKO BP Ekstraklasy.
Jakub Łukowski w sierpniu ubiegłego roku zerwał więzadła krzyżowe stawu kolanowego i długo nie grał. Na ligowe boiska wrócił dopiero w kwietniu. Wystąpił co prawda w sześciu spotkaniach, ale wbiegał na murawę najczęściej w ich końcówkach.
– Po meczu z Ruchem Chorzów Kuba zgłosił uraz kolana. Wysłaliśmy go do kliniki, w której przechodził operację. Od sztabu medycznego dostałem taką informację zwrotną, że nie będę mógł z niego skorzystać. Pozostałe rzeczy to nie czas, miejsce i moja rola, żeby je komentować – stwierdził Kamil Kuzera.
Ostatnie zdanie wypowiedziane przez szkoleniowca kieleckiego zespołu, to nawiązanie do medialnych doniesień, jakoby Jakub Łukowski porozumiał się z Widzewem Łódź i od przyszłego sezonu będzie piłkarzem klubu z al. Piłsudskiego. Kontrakt 27-letniego skrzydłowego z Koroną kończy się w czerwcu.