Nasza obecność w strukturach Unii Europejskiej jest polską racją stanu mówił w piątek (24 maja) w Starachowicach europoseł Adam Jarubas, ubiegający się ponownie o mandat.
Podkreślał, że chce być w Parlamencie Europejskim głosem rozsądku:
– Polska nie potrzebuje skrajności w prawą czy w lewą stronę, potrzebna jest Trzecia Droga, a taką reprezentujemy razem z Polskim Stronnictwem Ludowym. Cały czas Polska dwa razy więcej dostaje od Unii niż wpłaca do wspólnej kasy, przed nami kolejne budżety, choć wciąż realizujemy perspektywę na lata 2023-2027. Przed nami kolejne wyzwania, także związane z kwestią bezpieczeństwa. Będą specjalne fundusze europejskie na rozwój infrastruktury lokalnej zapewniającej bezpieczeństwo w zakresie dostępu do służby zdrowia, wody czy energii i samorządy będą miały możliwość korzystać z tych środków.
Prezydent Starachowic Marek Materek podkreślał, że wiele inwestycji w mieście zostało wykonane dzięki dotacjom unijnym, a o nie zabiegają reprezentanci naszego regionu:
– Bardzo ważna będzie frekwencja, bo liczba europosłów będzie uzależniona od tego, ile osób w ogóle pójdzie do wyborów, trzeba więc zabiegać, abyśmy mieli swoich reprezentantów w Brukseli. Naszym reprezentantem jest europoseł Adam Jarubas i zachęcam do oddania głosu właśnie na niego.
Poparcia Adamowi Jarubasowi udzielił także starosta starachowicki Piotr Babicki:
– Wybory europejskie, choć dalsze w ogólnym pojęciu,, to są równie ważne jak wszystkie inne wybory krajowe, bo też decydują o naszym przyszłym losie.
Wybory do europarlamentu odbędą się 9 czerwca.