Turystyka w Polsce w 2023 r. wróciła do stanu sprzed pandemii. Jak podał Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), liczba noclegów udzielonych w ub. r. osiągnęła 93,3 mln, co oznacza 3,3 proc. wzrost wobec 2022 r. 61 proc. Polaków wyjechało w 2023 r. na wakacje – najwięcej w historii badań.
„W 2024 r. spodziewamy się kontynuacji odbicia w polskiej turystyce. Według CBOS, w 2024 r. na wakacje planuje pojechać 64 proc. Polaków – to taki sam wynik jak w latach 2018 i 2019. W 2023 r. na wakacje pojechało aż o 5 pkt. proc. więcej osób, niż planowało. Ze względu na rosnące wynagrodzenia w 2024 r. na wypoczynek prawdopodobnie również uda się więcej Polaków, niż aktualnie planuje” – przewiduje PIE.
Jak wynika z informacji przekazanych przez instytut, im większa miejscowość, z której pochodzą badani, tym większe prawdopodobieństwo ich wyjazdu na wakacje. Według CBOS, w 2023 r. 83 proc. mieszkańców miast pow. 500 tys. wyjechało na wakacje. Na wsi ten odsetek wyniósł 48 proc. mieszkańców.
W Polsce, częściej niż w innych krajach europejskich, spędza się wakacje w ojczyźnie. W 2022 r. 42 proc. Polaków spędzało urlop w kraju, podczas gdy do średnia unijna wyniosła 32 proc. Był to trzeci najwyższy wynik w Europie, po Francji (55 proc.) i Hiszpanii (48 proc). Średnio w UE na wakacje, niezależnie czy spędzane w kraju, czy za granicą, wyjeżdża 61 proc. osób – to podobny odsetek jak w Polsce. Najczęściej na wakacje wyjeżdżają obywatele najzamożniejszych państw, np. Norwegii (89 proc.) czy Szwajcarii (88 proc.), a najrzadziej obywatele Rumunii (27 proc.) i Bułgarii (28 proc.).