Lasery, drukarki 3D i wielkie klocki, to tylko niewielka część atrakcji przygotowanych przez Politechnikę Świętokrzyską z okazji Dnia Dziecka. Kielecką uczelnię odwiedziło w poniedziałek (3 czerwca) prawie 1800 uczniów z całego województwa.
W akcję włączyli się również strażacy i policjanci, którzy prezentowali swoje pojazdy. Agnieszka Duda, dyrektor Dziecięcej Politechniki Świętokrzyskiej informuje, że na terenie uczelni oraz kampusu odbywało się około 90 pokazów, wykładów i warsztatów.
Weronika, Julka, Lena, Olek oraz Dawid na co dzień uczą się w Szkole Podstawowej w Chęcinach. Dziś przyjechali na Politechnikę Świętokrzyską, gdzie brali udział w warsztatach, podczas których poznawali tajniki komputerów. – To dużo fajniejsze niż lekcje w szkole – zapewniali. I wymieniali komponenty, które budują domowe pecety. – Kabelki, jakieś karty, na przykład pamięci. Jest tam dużo takich malutkich łączników. Jakieś malutkie bateryjki – mówili uczniowie.
Katarzyna Kotwica, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej w Chęcinach podkreślała, że zajęcia są bardzo ciekawie prowadzone, a dzieci mogą dowiedzieć się czym zajmuje się inżynier.
Marcelina i Dominik ze Szkoły Podstawowej nr 24 w Kielcach mieli okazję sprawdzić jak oszukują nas oczy.
– Bardzo mi się podobały iluzje, słyszałam, że będą eksperymenty, a ja bardzo lubię eksperymentować – mówiła Marcelina. Jak tłumaczyli uczniowie na zajęciach oglądali ilustracje, które okazywały się przedstawiać zupełnie co innego, niż wydawało się na początku.
Młodzież z kieleckiej SP 24 miała też okazję tworzenia konstrukcji z wielkich klocków. Wśród budowli, które powstawały były wieże, domy, a nawet Statua Wolności.