4 czerwca minęło 35 lat od pierwszych po drugiej wojnie światowej częściowo wolnych wyborów w Polsce.
Zdaniem poseł Anny Krupki, liderki świętokrzyskich struktur Prawa i Sprawiedliwości była to data symboliczna, która w opinii ówczesnego pokolenia oznaczała koniec komunizmu.
– Pokolenie naszych rodziców, dziadków cieszyło się, mówiło się, że skończył się komunizm, ale on de facto tak naprawdę się nie skończył, więc to jest taka data słodko–gorzka. Później nastąpiło bardzo wiele niepokojących procesów, jak choćby fala wielkiego bezrobocia, czy prywatyzacji – wylicza.
Kandydatka do Parlamentu Europejskiego nawiązała także do ostatnich prób zdejmowania do krzyża podkreślając, że na wartościach chrześcijańskich opiera się nie tylko historia naszego kraju.
– Na wartościach chrześcijańskich ufundowana jest również Unia Europejska. Twórca zjednoczonej Europy Robert Schuman, którego trwa obecnie proces beatyfikacji tworzył Europę zjednoczoną w oparciu o wartości chrześcijańskie. Tak jak kultura europejska to są wartości chrześcijańskie, prawo rzymskie i filozofia grecka. Nawet wartości lewicowe, bo to jest obrona praw jednostki, indywidualizm. To są wartości wypływające konkretnie z chrześcijaństwa – dodaje.
Wybory do PE odbędą się 9 czerwca.